Na Dalekim Wschodzie Rosji trwają protesty w związku z zatrzymaniem gubernatora
Na Dalekim Wschodzie Rosji trwają protesty spowodowane zatrzymaniem przez policję gubernatora Kraju Chabarowskiego Siergieja Furgała.
Mieszkańcom nie przeszkadzają nawet 30. stopniowe upały. W ostatnich demonstracjach wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy osób. Niektóre źródła podają liczbę 85 tys. Dane policyjne są znacznie niższe (10 tys).
Siergiej Furgał został aresztowany 8 lipca br. i przewieziony do Moskwy. Wg śledczych, polityk Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji na początku nowego tysiąclecia zlecił likwidację dwóch konkurujących z nim biznesmenów oraz próbował zamordować jeszcze jednego.
Dnia 11 lipca br. w Kraju Chabarowskim oraz obwodzie amurskim wybuchły protesty związane z zatrzymaniem Furgała. Lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski zagroził, że posłowie tej partii mogą opuścić parlament.
Prezydent Rosji Władimir Putin nie zwolnił jeszcze Furgała z obowiązków gubernatora. Decyzja ma zapaść w najbliższych dniach. Nieoficjalnie mówi się, że nowy gubernator również zostanie wyłoniony z szeregu członków partii Żyrinowskiego.
Źródło: newsru.com
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium