Słowackie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych zorganizowało  tymczasowe zakwaterowanie dla migrantów w Bratysławie. Jest to spowodowane coraz zimniejszą pogodą i faktem, że  z powodu kontroli granicznych uchodźcy przebywają na terenie Słowacji dłużej. 

Mobilne miasteczko namiotowe, znajdujące się przed siedzibą policji w Bratysławie, może pomieścić do 130 osób, poinformował korespondent Czeskiej Telewizji na Słowacji Jan Šilhan. Celem projektu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych jest zapewnienie migrantom podstawowych wygód, by mogli spędzić tam kilka dni w przyzwoitych warunkach: „Miasteczko namiotowe jest przeznaczone przede wszystkim dla rodzin i osób starszych, które mogą korzystać z przenośnych toalet, dezynfekcji, wody pitnej i przynajmniej jednego ciepłego posiłku dziennie. Są też dwa namioty o większej pojemności, każdy dla czterdziestu osób. Przeznaczone są one przede wszystkim dla mężczyzn”, napisał korespondent.

Dodał, że cały kompleks obejmuje również mobilną jednostkę hospitalizacyjną oraz magazyn humanitarny: „Do tej pory usługa ta była świadczona przez organizacje humanitarne i lokalne władze, zwłaszcza powiat Vajnory. Po tym, jak skrytykowano brak aktywności ze strony państwa, Ministerstwo Spraw Wewnętrznych podjęło inicjatywę. Rezultatem jest ten obóz namiotowy, który ma w sumie dziesięć mobilnych schronień”, zauważył J.Šilhan.

Od początku miesiąca do 15 października br., Słowackie władze przechwyciły ponad 4 000 migrantów, prawie trzy razy mniej niż we wrześniu. Liczba ta wynosiła wówczas około 13 000: „Ci ludzie są na Słowacji obecnie dłużej niż kilka tygodni temu. Jednym z powodów jest uruchomienie wyrywkowych kontroli na granicy”, wyjaśnił dziennikarz.

Wyrywkowe kontrole przeprowadzane są również po polskiej, czeskiej i austriackiej stronie granicy ze Słowacją: „Środki te są wymierzone w przemytników i powodują, że migranci przebywają u nas  nieco dłużej”, powiedział J.Šilhan.

Przypomnijmy, iż Czechy, Polska i Austria wprowadziły kontrole, aby ograniczyć liczbę migrantów nielegalnie wjeżdżających na ich terytoria, skąd w większości chcą udać się dalej na zachód. Osoby podróżujące z Węgier na Słowację również muszą liczyć się z możliwymi kontrolami granicznymi. Premier Ľudovít Ódor powiedział w zeszłym tygodniu, że problem nielegalnego przekraczania granicy nadal istnieje, choć liczba uchodźców spadła. W ubiegłym tygodniu policja zatrzymała 4 000 uchodźców na Węgrzech, 2 700 w Austrii i 570 w Czechach.

Źródło: ceskatelevize

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium