„Na Ukrainę pojedziemy na traktorze, a nie na czołgu”: Łukaszenka przemawia w nowym parlamencie

08-10-16 Promocja 0 comment

Fot. flickr.com
Fot. flickr.com

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka w piątek wystąpił  w parlamencie na inauguracyjnym posiedzeniu  nowej Izby Reprezentantów wyłonionej w wyborach 11 września. Prezydent zabierając głos w obecności deputowanych  dwóch kadencji – poprzedniej i nowej, podkreślił konieczność przeprowadzenia w kraju reform.

Przemówienie Łukaszenki  zawierało szereg niespójności – komentuje dla gazety „Salidarnaść” wystąpienie szefa państwa,  niezależny białoruski politolog Alaksandr Kłaskouski.

– Chodzi zwłaszcza o zapewnienie , że jest gotów do wszelkich reform, nawet bardziej radykalnych niż wymaga MFW – mówi Kłaskouski. – Łukaszenką na przykład, powiedział, że jest gotowy do najtrudniejszych reform, tylko, że  opozycja chce je  rzekomo przeprowadzać w sposób bandycki. Jednocześnie powiedział, że nigdy nie odda władzy w ręce opozycji, bo ta nie wie, co zrobić z krajem.

Według ekspertów, sprzeczność w przemówieniu Łukaszenki dotyczyły  także zapewnień o „białorusko-rosyjskim braterstwie”, gdyż prezydent powiedział rzecz, która  nie bardzo spodoba się w Rosji: „Na Ukrainę nie pojedziemy na czołgach, pojedziemy tam na traktorach”.

– Dziś głównym problemem Łukaszenki jest gospodarka. On potrzebuje pomocy i z Rosji, i z Zachodu. Więc stara się spodobać wszystkim.

– Jego strach przed „bandycką” prywatyzacją to posowiecki strach przed utratą podstaw swojej siły  – podsumował Aleksander Kłaskouski.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium