Samozwańcze Naddniestrze, nie podając żadnych dowodów, poinformowało o rzekomym przygotowaniu w Mołdawii „specjalnych grup bojowych” do przeprowadzania dywersji na obszarze separatystycznej republiki. Takie oświadczenie 12 stycznia opublikowało tzw. „Ministerstwo Bezpieczeństwa Naddniestrza”.

Według tej instytucji, rzekomo w „obiektach jednostek specjalnych sił zbrojnych” Mołdawii „pod kierownictwem zagranicznych specjalistów” szkolonych jest ponad 60 osób, „głównie z terytorium Ukrainy, posiadających doświadczenie bojowe”.

Te „specjalne grupy bojowe” według Tyraspola rzekomo mają przeprowadzać w Naddniestrzu akty terrorystyczne w celu „zniszczenia krytycznych obiektów”, dywersje „w obiektach wojskowych”, a także „zatrzymanie lub eliminację najwyższych urzędników republiki i szefów sił zbrojnych”.

Nie zostały przedstawione żadne dowody na potwierdzenie tych zarzutów ze strony samozwańczej republiki. Mołdawia na razie nie skomentowała bezpodstawnych oskarżeń.

Naddniestrze, na terytorium którego od ponad 30 lat nielegalnie przebywają rosyjscy żołnierze naruszając suwerenność Mołdawii, stanowi źródło regionalnego napięcia.

W 2022 roku miejscowe „władze” również informowały o serii eksplozji na różnych obiektach, co zrodziło spekulacje na temat możliwej przygotowywanej interwencji rosyjskich sił z obszaru Naddniestrza. Ostatnio Tyraspol rozpowszechniał plotki o „incydencie z użyciem broni palnej”, które zostały zdementowane zarówno przez Kijów, jak  Kiszyniów.

Źródło: Europejska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium