Plany rosyjskich władz dotyczące rozpoczęcia w najbliższych miesiącach masowego szczepienia mieszkańców tego kraju na koronawirus wywołały zaniepokojenie naukowców ze Szwecji.

Ich zdaniem, rosyjscy specjaliści mieli zbyt mało czasu na zbadanie wszystkich możliwych efektów ubocznych nowej szczepionki.

Pozwolenie na jej stosowanie może zostać wydane już w sierpniu br., podczas gdy władze innych krajów liczą, że szczepionki opracowywane w ich państwach można będzie stosować nie wcześniej niż pod koniec br.

Rosjanie zrezygnowali z przeprowadzenia trzeciego etapu badań klinicznych, podczas którego zazwyczaj  pojawiają się efekty uboczne, piszą szwedzcy naukowcy. Ich zastrzeżenia budzi  również  mała liczba ochotników, na których testowano szczepionkę. Wg Instytutu Matti Sallberga, 80 osób to zbyt mało, żeby wyciągać potwierdzone naukowo wnioski. Ponadto, szczepionkę badano głównie na wojskowych, nie wiadomo więc, na ile dobrowolny był ich  udział w testach.

Plany rosyjskiego resortu zdrowia zakładają rozpoczęcie masowego szczepienia Rosjan na koronawirus już w październiku br. Jako pierwsi dostęp do szczepionki  będą mieli  lekarze oraz nauczyciele. Szczepienie nie będzie jednak obowiązkowe.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium