„Jesienią 2023 r. niektórzy rosyjscy politycy wysokiego szczebla otwarcie nawoływali naród ormiański do obalenia władzy w Erywaniu”, oświadczył premier Armenii Nikol Paszynian.

W związku z tym, że Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ODKB), w której prym wiedzie Rosja, biernie reagowała na zaostrzenie konfliktu w Górskim Karabachu i nie pomogła w żaden sposób Armenii, Erywań podjął decyzję o „zamrożeniu” swojego udziału w ODKB.  Paszynian zarzucił ponadto władzom Azerbejdżanu brak gotowości do zawarcia pokojowego porozumienia. Ilham Alijew, jak stwierdził, dąży do czegoś innego – zajęcia nowych terytoriów ormiańskich.

Nikol Paszynian w ciągu ostatniego roku wielokrotnie mówił o tym, że Rosja nie wypełniła swoich zobowiązań sojuszniczych względem Armenii. Moskwa z kolei twierdzi, że nie miała nawet takiej możliwości, ponieważ to Erywań oficjalnie pogodził się ze stratą Górskiego Karabachu. Mimo napięcia w relacjach dwustronnych dotychczas nie pojawił się temat wycofania 102. Rosyjskiej Bazy Wojskowej z ormiańskiego miasta Giumri. Zgodnie z umową z 2010 r. rosyjscy żołnierze w liczbie 5 000 mają stacjonować w Armenii do 2040 r.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium