Piąty dzień protestu w Tbilisi: akcja nie zostanie przerwana, dopóki władza nie spełni wszystkich żądań
24 czerwca Gruzińskie Marzenie zdecydowało się na drugie już ustępstwo wobec protestujących (pierwszym była dymisja przewodniczącego parlamentu Irakliego Kobachidze). Lider partii Bidzina Iwaniszwili poinformował, że w 2020 r. wybory parlamentarne odbędą się wg. ordynacji proporcjonalnej z zerowym progiem wyborczym. Iwaniszwili podkreślił przy tym, iż jest przekonany o zwycięstwie Gruzińskiego Marzenia, nawet przy zmianie systemu wyborczego – przeświadczenie to może wyjaśniać, dlaczego władza stosunkowo łatwo poszła na kolejny kompromis.
Jak ocenił politolog Ramaz Sakwarelidze, decyzja Gruzińskiego Marzenia dotycząca wprowadzenia zerowego progu wyborczego nie jest przypadkowa – została podjęta w celu osłabienia Zjednoczonego Ruchu Narodowego, wokół którego zebrało się obecnie wiele partii opozycyjnych. „Wraz ze zniesieniem progu wyborczego niewielu będzie chciało współpracować z ZRN, partie te będą mogły samodzielnie uczestniczyć w wyborach i iść własną drogą” – powiedział Sakwarelidze w wywiadzie dla portalu Kavkazskij Uzel. Inni politolodzy oceniają natomiast, że przy zniesieniu progu wyborczego Gruzińskie Marzenie nie zdoła uzyskać koniecznych do samodzielnego rządzenia 50% i będzie musiało szukać koalicjanta.
W poniedziałek 24 czerwca Generalna Prokuratura Gruzji wszczęła dochodzenie w sprawie możliwego nadużycia władzy przez funkcjonariuszy policji podczas rozpędzania demonstracji nocą 21 czerwca. Prokuratura wyjaśniła, że w czynnościach służbowych zawieszono już dziesięć osób. Ponadto mer Tbilisi i sekretarz partii Gruzińskie Marzenie Kacha Kaladze poinformował, że państwo pokryje koszty leczenia (w tym za granicą) wszystkich, którzy ucierpieli w wyniku pacyfikacji protestu. Również część zatrzymanych podczas protestu osób została zwolniona z aresztu.
Mimo powyższych ustępstw ze strony władzy, protestujący nie zrezygnowali z dwóch zaplanowanych na wczoraj akcji i niezmiennie podkreślają, że nie przerwą demonstracji, dopóki wszystkie ich żądania nie zostaną spełnione. Demonstrujacy nadal domagają się dymisji szefa MSW Giorgiego Gacharii, uwolnienia wszystkich zatrzymanych w trakcie protestu oraz ukarania funkcjonariuszy policji.
Zgodnie z zapowiedzią, w poniedziałek o godzinie 14:00 w ramach protestu kolumna samochodów przejechała przez miasto pod gmach MSW, a o godzinie 19:00 pod budynkiem parlamentu rozpoczęła się kolejna demonstracja. Choć tego dnia w akcji znowu wzięło udział trochę mniej osób niż w dniach poprzednich, siła protestu nie zmalała. Wśród zebranych na placu przed parlamentem uczestników dominowała młodzież, a najbardziej krytykowanymi postaciami gruzińskiej polityki byli Bidzina Iwaniszwili i Giorgi Gacharia. Rozpoczęty 24 czerwca strajk głodowy prowadzi już sześć osób.
Na zakończenie piątego dnia protestu uczestnicy żywym łańcuchem otoczyli parlament i odśpiewali hymn Gruzji.
Źródło: newsgeorgia.ge, kavkaz-uzel.eu, relacja własna
Opracowanie: Daria Szlezyngier. Stacja Kaukaska Studium Europy Wschodniej UW / BIS – Biuletyn Informacyjny Studium