Moskwa i Waszyngton w trakcie wizyty w Rosji Sekretarza Stanu USA Rexa Tillersona nie ustaliły wspólnego stanowiska ws. rozwiązania kryzysu w Syrii.

Strona amerykańska potwierdziła swoją dotychczasową pozycję w tej sprawie. Za   niezbędny warunek USA uznają „zorganizowane” ustąpienie ze stanowiska obecnego prezydenta Syrii Baszara Asada.

Moskwa nie zgadza się na rezygnację z poparcia dla obecnego syryjskiego rządu, który uznaje za jedynego  legalnego przedstawiciela narodu syryjskiego. Ustąpienie Asada, wg Rosji, może doprowadzić do zwycięstwa tzw. Państwa Islamskiego.

Spotkanie Tillersona z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowym trwało  około 5 godzin.

O godzinie 18.00 czasu moskiewskiego, gościa z USA przyjął prezydent Rosji Władimir Putin. Rosyjski przywódca potwierdził konieczność wznowienia dialogu pomiędzy Federacją  Rosyjską a Stanami Zjednoczonymi.

Strony zgodziły się na powołanie specjalnej grupy roboczej, która zajmie się przywróceniem konstruktywnego dialogu rosyjsko – amerykańskiego.

Zarówno Tillerson, jak i Putin zgodzili się, że obecnie stosunki rosyjsko-amerykańskie znajdują się na „bardzo niskim poziomie”.

Na spotkaniu omówiono także kryzys na Ukrainie. Tillerson zaznaczył, że polepszenie sytuacji w tym kraju będzie miało pozytywny wpływ na stan relacji rosyjsko-amerykańskich.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium