Po wprowadzeniu unijnych sankcji eksport białoruskich nawozów przez Litwę zostanie wstrzymany
Po wprowadzeniu sankcji sektorowych na Białoruś przez kraje UE eksport produkowanych w tym kraju nawozów przez kraje Wspólnoty, w tym Litwę, powinien zostać wstrzymany, poinformowała w poniedziałek agencja BNS.
Proces uzgadniania pakietu sankcji trwa i ma się zakończyć w czwartek, podały dwa źródła agencji. Według nich retorsje zostały zatwierdzone przez ministrów spraw zagranicznych UE w poniedziałek w Brukseli. Pakiet obejmuje siedem sektorów gospodarki, w tym handel białoruskimi nawozami.
Na Białorusi działa jedna z największych na świecie fabryk nawozów potasowych, „Belaruśkalij”. To przedsiębiorstwo eksportuje swoje produkty przez port w Kłajpedzie, korzystając z usług kolei litewskich. Nawozy białoruskie w Kłajpedzie są przeładowane przez przedsiębiorstwo „Biriu kroviniu terminalas”, które bez nawozów białoruskich straci dziesiątki milionów euro rocznie.
Sankcje sektorowe dla Białorusi są wynikiem porwania samolotu „Ryanaira” lecącego z Aten do Wilna. Minister spraw zagranicznych Litwy Gabrielius Landsbergis uważa, że celem unijnych sankcji jest zmiana polityki reżimu Łukaszenki, a presję gospodarczą na Mińsk, odczuje również Rosja. „Rosja będzie musiała refinansować wszystko, co (Białoruś) straci” – powiedział dziennikarzom G. Landsbergis, przybywając na spotkanie ministerialne w Brukseli. „Oznacza to, że (Władimir) Putin może zadzwonić do swojego dobrego przyjaciela A. Łukaszenki, a taki telefon jest w stanie podziałać całkiem skuteczne” – powiedział.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium