„Porwanie Kalesnikawej to metody NKWD”
Maryja Kalesnikawa, jedna ze współpracowniczek Swiatłany Cichanoǔskiej i szefowa sztabu przebywającego w areszcie Wiktara Babaryki, została porwana w poniedziałek rano w Mińsku. Poinformował o tym portal TUT.by powołując się na relacje świadków. Kalisnikawę mieli porwać 3 funkcjonariusze po cywilnemu.
To wstyd, musi być natychmiast zwolniona – stwierdził litewski minister spraw zagranicznych Linas Linkevičius.
„Zamiast rozmawiać z Białorusinami, ustępujący rząd stara się cynicznie eliminować (przywódców – red.). Porwanie M. Kolesnikowej w Mińsku to wstyd” – napisał L. Linkevičius na swoim Twitterze. „W XXI wieku stosowane są stalinowskie metody NKWD. Trzeba ją natychmiast uwolnić” – dodał szef litewskiego MSZ.
Tymczasem Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi oświadczyło, że nic nie wiem o zatrzymaniu opozycjonistki przez trzech funkcjonariuszy. Poinformowała w tym w poniedziałek agencja Interfaks-Zachów, „Nie mamy informacji” – oświadczono krótko agencji.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium