O protestach trwających w Chabarowsku wie 83% Rosjan, a 45% je popiera, poinformowało Centrum Badawcze Jurija Lewady. 29% respondentów wyraziło gotowość wzięcia  udziału w ewentualnych protestach w swoim regionie.

Masowe demonstracje w Chabarowsku trwają  od 11 lipca br. Niezadowolenie mieszkańców wywołało aresztowanie miejscowego gubernatora Siergieja Furgała, który został oskarżony o współorganizację zabójstwa konkurentów biznesowych przed piętnastu laty.

Furgał był jednym z nielicznych szefów władz samorządowych, który nie należał do członków partii rządzącej Jedna Rosja.

Prezydent Rosji Władimir Putin mianował p.o gubernatora Michaiła Diegtiariowa,będącego podobnie jak Furgał członkiem Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji. Nie uspokoiło to jednak mieszkańców.

Demonstracje trwają nadal. Protestujący wysuwają także żądania dymisji prezydenta Putina. Centralne stacje telewizyjne starannie unikają informowania Rosjan o wydarzeniach w Chabarowsku. Zamiast tego emitują reportaże o protestach w Stanach Zjednoczonych.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium