Premier Gruzji Irakli Kobachidze powiedział w Brukseli, że w 2030 roku Gruzja będzie lepiej przygotowana do członkostwa w UE niż jakikolwiek inny kraj kandydujący. Na wspólnej konferencji prasowej szef rządu podkreślił, że jest to ambitny plan Tbilisi.

Josep Borrell, wysoki przedstawiciel UE do Spraw Zagranicznych i Polityki Bezpieczeństwa, powiedział, że drzwi UE dla Gruzji są otwarte, ale można przez nie przejść tylko wtedy, gdy się na to zasłuży.

Na wspólnym wystąpieniu z premierem Kobachidze w Brukseli i  Borrell podkreślili, że Tbilisi powinno przeprowadzić reformy i wdrożyć zalecenia Komisji.

„Wszyscy powinni wiedzieć, że drzwi Unii Europejskiej są otwarte, trzeba przez nie przejść, a przechodzenie przez nie, jak wszyscy wiedzą, jest procesem opartym na zasługach. Warunki muszą zostać spełnione, a reformy wdrożone. Drzwi są otwarte i pozostaje kwestia wdrożenia zaleceń, które zostaną ustalone dla wszystkich” – powiedział szef unijnej dyplomacji.

Borrell zwrócił także uwagę na wybory parlamentarne, które odbędą się w Gruzji 26 października br. Wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej podkreślił, że rok 2024 będzie rokiem bardzo ważnego testu dla tego kraju i wezwał gruziński rząd do zakończenia reform zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej oraz OBWE/ODIHR w celu przeprowadzenia wolnych i uczciwych wyborów parlamentarnych.

Oliver Varhelyi, europejski komisarz ds. rozszerzenia i polityki sąsiedztwa, dodał, że jeśli Gruzja jest gotowa spełnić wszystkie warunki Komisji Europejskiej do 2030 roku, UE powinna być również gotowa do przyjęcia do tego czasu Gruzji w swoje szeregi.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium