Prezydent Turcji Recep Tayyip Erdogan odwiedził tereny Górskiego Karabachu, które w zeszłym roku znalazły się pod kontrolą Azerbejdżanu, po prawie 30 latach znajdowania się w strefie kontroli ormiańskiej.

Po udziale w szczycie NATO w Brukseli, prezydent Turcji udał się do Fizuli – pierwszej większej miejscowości, do której wkroczyły siły azerskie podczas jesiennej wojny. W Fizuli Erdogan i jego żona zostali powitani przez prezydenta Azerbejdżanu Ilhama Alijewa. Stamtąd przywódcy udali się do Szuszy, miasta w centrum Karabachu, którego zdobycie było jednym z kluczowych momentów wojny. Tam Erdogan został powitany przez gwardię honorową. W Szuszy obaj prezydenci podpisali deklarację współpracy.

„Dzisiaj jest historyczny dzień. Przyjmujemy prezydenta Turcji, mojego brata Recepa Tayyipa Erdogana w wyzwolonej Szuszy. Mój brat był w Azerbejdżanie wiele razy, ale do Szuszy przyjechał po raz pierwszy. Wspólna deklaracja współpracy, którą dziś podpisaliśmy, podniesie nasze stosunki na najwyższy poziom. Nazwa deklaracji mówi sama za siebie. Wszystkie punkty tej deklaracji są gwarancją naszej dalszej współpracy” – powiedział prezydent Azerbejdżanu na wspólnej konferencji prasowej, po ceremonii podpisania umowy.

Alijew zaznaczył, że deklaracja z Szuszy o sojuszu Azerbejdżanu i Turcji nawiązuje do historycznego porozumienia z Kars sprzed 100 lat. „Ma to również wielkie znaczenie symboliczne. Wspólna deklaracja o sojuszu, podpisana po 100 latach w wyzwolonej Szuszy określa kierunek naszej przyszłej współpracy” – powiedział prezydent Azerbejdżanu.

Według Alijewa, deklaracja obejmuje wiele ważnych kwestii, takich jak współdziałanie na płaszczyźnie międzynarodowej, stosunków politycznych, więzi handlowych i gospodarczych, w sferze kultury, edukacji i sportu.

Tymczasem Ministerstwo Spraw Zagranicznych Armenii wydało oświadczenie, w którym skrytykowało wizytę Alijewa i Erdogana w Karabachu.

„Jako oczywistą prowokację przeciwko regionalnemu pokojowi i bezpieczeństwu surowo potępiamy wspólną wizytę prezydentów Turcji i Azerbejdżanu 15 czerwca w ormiańskim centrum kulturalnym i historycznym Arcachu – mieście Szusza, które znajduje się pod azerbejdżańską okupacją” – podano w komunikacie.

Erewań podkreśla, że wizytę tę poprzedziło „zniszczenie religijnego, historycznego i historyczno-kulturowego dziedzictwa przymusowo przesiedlonej rdzennej ludności ormiańskiej, w tym zbezczeszczenie katedry w Szuszy, która została zniszczona zarówno podczas wojny rozpętanej przez siły turecko-azerbejdżańskie przeciwko Arcachowi, jak i później, a także całkowite zniszczenie pomnika ofiar ludobójstwa Ormian”.

Źródło: ekhokavkaza.com, aa.com.tr

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium