Prezydenci Ukrainy i Białorusi Wołodymyr Zełenski i Alaksander Łukaszenka 5 sierpnia w rozmowie telefonicznej omówili zatrzymanie pod Mińskiem rosyjskich najemników z prywatnej firmy wojskowej „Wagner” (Grupa Wagnera) oraz możliwość ekstradycji na Ukrainę tych, którzy brali udział w wojnie w Donbasie.

„Mam nadzieję, że zgodnie z obowiązującymi międzynarodowym prawem wszyscy podejrzani o działalność terrorystyczną na terytorium Ukrainy zostaną nam przekazani do postępowania karnego” – cytuje Zełenskiego Biuro Prezydenta Ukrainy.

Dodajmy, że 31 lipca ukraińska Prokuratura Generalna ogłosiła, iż podejrzewa dziewięciu  ukraińskich obywateli   należących do Grupy Wagnera  o działalność terrorystyczną w Donbasie. Kijów zapowiedział także  wystąpienie do Mińska z wnioskiem o ekstradycję 28 zatrzymanych bojowników.

Przypomnijmy, że 29 lipca KGB Białorusi zatrzymało pod Mińskiem 32 najemników z  rosyjskiej prywatnej firmy wojskowej „Wagner”. Na południu zatrzymano kolejnego jej żołnierza. Władze ujawniły nazwiska zatrzymanych, wszyscy oni brali udział w konfliktach zbrojnych w Syrii i Libii, a 14 walczyło z armią ukraińską w szeregach bojowników samozwańczych „republik ludowych” w Donbasie.

Białoruskie służby specjalne podały, że zatrzymani należeli do grupy 200 osób, które przybyły do kraju, aby „zdestabilizować sytuację podczas kampanii wyborczej”.

Źródło: Zwierciadło Tygodnia

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium