Przedstawiciele Ankary i Erywania spotkali się w Moskwie
14 stycznia doszło do spotkania przedstawicieli Turcji i Armenii w Moskwie. MSZ-ety obu państw poinformowały, że atmosfera rozmów była dobra i konstruktywna, a strony zgodziły się na kontynuowanie dialogu bez warunków wstępnych.
Po pierwszym spotkaniu nie ma jednak co liczyć na poważny przełom w relacjach między Erywaniem a Ankarą, gdyż obie strony ograniczone są wewnętrznymi realiami politycznymi – taką opinię wyraził w rozmowie z agencją TASS analityk i dyrektor Instytutu Kaukaskiego Aleksander Iskandaryan.
Iskandaryan dodał, że w procesie normalizacji stosunków ormiańsko-tureckich istnieje jeszcze trzecia siła – Azerbejdżan. „Stanowisko Ankary jest w dużej mierze zbieżne ze stanowiskiem Baku, co tworzy pewną przeszkodę w normalizacji stosunków między Armenią a Turcją” – wyjaśnił politolog.
Pomimo wspólnej granicy, Armenia i Turcja nie utrzymują stosunków dyplomatycznych. Ministrowie spraw zagranicznych obu państw podpisali w 2009 roku w Zurychu protokoły o nawiązaniu stosunków dyplomatycznych i zasadach wzajemnych relacji, ale dokumenty te nie zostały ratyfikowane. W marcu 2018 roku Armenia unieważniłaprotokoły. W 2021 roku Armenia i Turcja powołały specjalnych przedstawicieli do spraw ugody. Ankara mianowała na to stanowisko byłego ambasadora Turcji w USA Serdara Kilica, a Erywań – zastępcę przewodniczącego parlamentu Rubena Rubinyana.
Źródło: tass.ru