Przyszłość wody w Azji Środkowej

16-02-21 Promocja 0 comment

Dla Azji Środkowej chińska inicjatywa Jednego Pasa i Szlaku Drogi (angl. BRI – Belt and Road Initiative) jest największym od pokoleń motorem rozwoju infrastruktury. Podobnie jak sowieckie wielkie tamy, kopalnie i niszczycielska monokultura bawełny, które ją poprzedziły, BRI może również się przyczynić do stworzenia  dla przyszłych pokoleń problemów związanych z dzieleniem się wodą i zanieczyszczeniem środowiska.

W swoim artykule pod tytułem “Water futures alongChina’s Belt and Road Initiative in Central Asia” Melinda Davies z Uniwersytetu w Queensland i NathanialMatthews z Kolegium Królewskiego w Londynie przedstawiają serię spostrzeżeń na temat tego, w jaki sposób BRI mało konkretna i zmieniająca się grupa projektów finansowanych przez Pekin, często w skrajnie skorumpowanych krajach – wpływa na niepewne dostawy wody w Azji Środkowej. Autorzy piszą, że nie jest jasne czy rozwój proponowany przez BRI i szybka stymulacja gospodarcza, jaką przyniesie, nie spowodują zbyt dużego obciążenia dla i tak już dysfunkcjonalnego systemu gospodarki wodnej.

Od czasu uzyskania niepodległości w 1991 roku pięć republik środkowoazjatyckich spierało się o to, co kiedyś było wspólnymi zasobami zarządzanymi przez Moskwę. Chociaż zmiana przywództwa Uzbekistanu w 2016 roku uciszyła niektóre z najbardziej zaciekłych sporów, piątkaśrodkowoazjatycka wykazała niewielki postęp w koordynowaniu utrzymujących się niedoborów wody, potęgowanych przez rosnącą populację i zmiany klimatyczne.

Chińskie firmy mają dobrze udokumentowaną historię nietransparentnych transakcji w regionie,  a chińscy deweloperzy nie są znani z tego, że uwzględniają opinię publiczną, nawet w obliczu głębokiego sceptycyzmu co do ich inwestycji. Davies i Matthews dokonują przeglądu  literatury, w tym dotyczącej zarządzania wodą w chińskich inwestycjach w innych krajach, oraz przeprowadzają wywiady z regionalnymi ekspertami i zainteresowanymi stronami na temat wpływu przemysłu, energetyki wodnej i rolnictwa na dostawy wody. Znajdują niewiele dowodów na przemyślane podejście do zawierania nieuniknionych kompromisów, na przykład,gdy kraj w górnym biegu rzeki zwiększa zużycie wody do produkcji cementu, a kraj w dole rzeki potrzebuje tejże wody do uprawy pomidorów. Produkcja cementu jest jedną z wielu gałęzi przemysłu, budzących obawy, że Chiny, dążąc do ekologizacji własnej gospodarki, przenoszą za granicę najbardziej szkodliwe dla środowiska branże. W ciągu ostatnich pięciu lat produkcja cementu w Tadżykistanie, dzięki chińskim finansom wzrosła dziesięciokrotnie. Jednak przywódcy Tadżykistanu nie są zainteresowani regulowaniem przemysłu lub umożliwieniem działaczom społeczeństwa obywatelskiego wyrażenia swoich opinii.

Chociaż BRI jest często kojarzony z sieciami drogowymi i kolejowymi, ostatnimi czasy poruszane są również kwestie rolnicze. W miarę jak Chiny stają się jednym z największych importerów żywności na świecie, rządy Azji Środkowej chętnie korzystają z możliwości tworzenia u siebie nowych miejsc pracy. Jednak rozwój rolnictwa zwiększa presję na dostawy wody. Kanały w Dolinie Fergańskiej potrzebują pilnej naprawy. Rodzi się pytanie czy Chiny podzielą się wiedzą,  jak efektywnie wykorzystywać wodę i pomogą naprawić nieszczelną sowiecką infrastrukturę.. W tej chwili konkretne projekty i inicjatywy rolnicze nie dają odpowiedzi na to pytanie.Istnieje więc ryzyko nadmiernej eksploatacji i degradacjiśrodkowoazjatyckich zasobów wodnych. W swoim artykule autorzy piszą, że historia niezintegrowanego zarządzania zasobami wodnymi w regionie pokazuje, iż niezrównoważony rozwój może być krótkotrwały i bardzokosztowny .

Źródło: Eurasianet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium