Pandora Papers to wyciek niemal 12 mln dokumentów dotyczących ukrytych majątków, unikania podatków oraz prania brudnych pieniędzy przez bogate i wpływowe osoby w tym polityków.                                                                       Ponad 11,9 mln plików z firm założonych w rajach podatkowych, takich jak Panama, Dubaj, Monako, Szwajcaria i Kajmany, pokazuje, że z usług tych firm korzystają     m. in. wyżsi urzędnicy państwowi, ministrowie, sędziowie, burmistrzowie czy generałowie z 90 krajów.                                                                                              W ujawnionych dokumentach Pandora Papers pojawia się ponad 300 Czechów. Są wśród nich były minister, przestępca, lokalni politycy, bankier, osoby z branży zbrojeniowej, magnaci zbranży nieruchomości i mediów , najbogatsi ludzie w Czechach  oraz premier RČ – Andrej Babiš.                                                                  Według ujawnionych dokumentów, szef czeskiego rządu przelał za pośrednictwem swoich spółek offshorowych prawie 400 milionów koron, za które następnie nabył nieruchomości m.in. rezydencję na południu Francji za 22 mln dolarów. Strona internetowa Investigace.cz podała, że ​​w lipcu 2009 A.Babiš, z pomocą francuskiej kancelarii DB Artwell Avocats i panamskiej kancelarii prawnej Alcogal, założył anonimowo firmy, w których zaangażowani byli podstawieni dyrektorzy.

„Cztery miesiące później wykorzystał tę strukturę, aby przelać 15 milionów euro z jednej ze swoich firm do drugiej. W rzeczywistości sam sobie udzielił pożyczki, na zakup szesnastu luksusowych nieruchomości we Francji, w tym wspomnianego Château Bigaud na Lazurowym Wybrzeżu ”- napisał Investigace.cz.
Według prawa francuskiego Babišowi grozi utrata majątku, jeśli nie udowodni pochodzenia 381 milionów koron. Premierowi grozi śledztwo także w USA, ponieważ cały schemat nosi ślady prania brudnych pieniędzy i obejmuje jego amerykańską firmę.                                                                                                                           „Czeska policja również mogłaby rozpocząć badanie tej sprawy, gdyby stwierdziła uzasadnione podejrzenie prania pieniędzy. Biorąc pod uwagę, że pożyczka była spłacana w 2019 r., sprawa nie jest przedawniona” – dodał portal Investigace.cz.                                                                                                               Według Lukáša Krausa, prawnika organizacji “Frank Bold i Rekonstrukcja Państwa” A.Babiš dopuścił się wykroczenia nie deklarując akcji spółek z rajów podatkowych, za co grozi mu grzywna do 50 000 CZK.                                                                                 Czeska agencja prasowa ČTK donosi, że Babiš zaprzecza jakimkolwiek nielegalnym działaniom, a ujawnione dokumenty uważa za próbę oczernienia i wpływania na zbliżające się wybory parlamentarne: „W tym przypadku jest jasne, że nie zrobiłem niczego nielegalnego lub złego, ale to nie przeszkadza im w ponownej próbie oczerniania mnie, a tym samym wpływania na czeskie wybory parlamentarne.” Zapytany przez ČTK nie sprecyzował, kogo miał na myśli mówiąc tylko, iż podobny przypadek miał miejsce 12 lat temu: „Tak samo jest przed każdymi wyborami, wyciągają coś z odległej przeszłości, żeby w końcu okazało się, że nic się nie stało”, dodał.                                                                                                                   „Żadna normalna transakcja biznesowa tak nie wygląd”, powiedział Kamil Kouba, były śledczy i konsultant ds. przeciwdziałania praniu pieniędzy. „Schemat wygląda jak wyjęty z podręcznika dla śledczych. W języku angielskim ma nawet swoją nazwę: loan back”, dodał.                                                                                                                          Obok premiera Czech na liście ujawnionych nazwisk Pandora Papers znaleźli się m.in. król Jordanii Abdullah II, Władimir Putin, prezydent Ukrainy WołodymyrZełenski, prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew, premier Pakistanu Imran Khan oraz były premier Wielkiej Brytanii Tony Blair.                                                                     Wybory parlamentarne w Czechach odbędą się 8 i 9 października, wśród partii najwyższe notowania ma ruch ANO (TAK) premiera Andreja Babiša. ANO wygrała poprzednie wybory parlamentarne w 2017 roku z wynikiem 29,6%.

Źródło: Seznamzpravy, Novinky                                                                                  Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium