Zaostrzenie konfliktu na Bliskim Wschodzie to wyraz klęski polityki USA w tym regionie, a, przede wszystkim, niechęci Waszyngtonu do „odnalezienia kompromisu między dwiema stronami”, oświadczył prezydent Rosji Władimir Putin. Jest to jego pierwszy komentarz na temat największej od 50 lat eskalacji konfliktu izraelsko-palestyńskiego.

Wg rosyjskiego przywódcy, Amerykanie zupełnie zignorowali „interesy narodu palestyńskiego”. Jako jedyny sposób uregulowania sporu wskazał na „konieczność realizacji decyzji Rady Bezpieczeństwa ONZ dot. utworzenia suwerennego państwa palestyńskiego”.

Stanowisko Moskwy na temat ostatniej eskalacji konfliktu polega na „zminimalizowaniu lub całkowitej neutralizacji zagrożenia dla ludności cywilnej”, dodał. Kreml wezwał do tego wszystkie zaangażowane strony.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium