Rada Bezpieczeństwa Narodowego: Deputowani parlamentu Ukrainy, którzy przegłosowali tzw. „porozumienia charkowskie” w 2010 roku, mogli dopuścić się zdrady stanu

13-03-21 Promocja 0 comment

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) sprawdzi, czy ratyfikacja tzw. „porozumień charkowskich” przez 236 deputowanych 27 kwietnia 2010 roku nie była zdradą stanu. Poinformował o tym 11 marca sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow

Według ukraińskich mediów, porozumienie zawarte w 2010 roku w Charkowie przez ówczesnych prezydentów Ukrainy i Rosji, Wiktora Janukowycza oraz Dmitrija Miedwiediewa w rzeczywistości nie przewidywało obniżenia ceny gazu ziemnego. Jak zaznacza portal Ukraińska Prawda, przed podpisaniem dokumentów cena dla Ukrainy została sztucznie dwukrotnie zawyżona przez Moskwę i wynosiła około 350 USD za m3. W zamian za rabat w wysokości 100 USD Kijów zgadzał się na przedłużenie terminu stacjonowania rosyjskiej floty czarnomorskiej na Krymie o 25 lat, czyli do 2042 roku. 

Tzw. „porozumienia charkowskie” zostały ratyfikowane przez 236 posłów Rady Najwyższej Ukrainy. Według Daniłowa, wszyscy oni otrzymają wezwania na przesłuchania do SBU.

Ponadto dziennikarze zwrócili uwagę, że w przygotowaniu tzw. „porozumień charkowskich” brał udział pierwszy zastępca sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rusłan Demczenko, który od 26 lutego 2010 roku do 5 marca 2014 roku  był wiceministrem spraw zagranicznych. Według „Ukraińskiej Prawdy” to właśnie Demczenko przygotował i uzgadniał tekst „porozumień charkowskich”. 

Rewolucja godności na Ukrainie jedynie na krótko odsunęła Demczenkę od władzy. Prezydent Petro Poroszenko wbrew ustawie lustracyjnej mianował go swoim doradcą. W 2019 roku swoim doradcą zrobił go także prezydent WołodymyrZełenski, który w  czerwcu 2020 roku powołał Rusłana Demczenkę na zastępcę sekretarza Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony.

Źródło: Ukraińska Prawda  

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium