Agencja Reuters rozpowszechniła informację o tym, że kluczową rolę w zawarciu porozumienia o redukcji wydobycia ropy przez Organizację Krajów Eksportujących Ropę Naftową (OPEC) odegrał prezydent Rosji Władimir Putin.

Podobno, to  dzięki jego osobistemu zaangażowaniu udało się przekonać do współpracy w tej kwestii konkurujące ze sobą Arabię Saudyjską i Iran. Rozmowy pomiędzy następcą saudyjskiego tronu Muhammadem bin Salmanem a prezydentem Iranu Hasanem Rouhanim przy pośrednictwie Putina odbyły się przed posiedzeniem OPEC w Wiedniu 30 listopada br.

Reuters zaznacza, że rola Rosji na Bliskim Wschodzie  znacznie wzrosła po rosyjskiej interwencji wojskowej w Syrii.

Decyzja o redukcji wydobycia  ropy ma  dla Moskwy znaczenie strategiczne, ponieważ znaczna część wpływów do rosyjskiego budżetu pochodzi ze sprzedaży tego surowca.

Rozmowy nt. ograniczenia wydobycie ropy odbywały się w OPEC wielokrotnie, jednak do 30 listopada strony nie potrafiły dojść do porozumienia ws. redukcji. Także i spotkanie Wiedniu rozpoczęło się Malo obiecująco. Jednak ostatecznie krajom eksportującym ropę udało się ustalić redukcję wydobycia o 1,2 mln baryłek dziennie. Rosja, która nie jest członkiem OPEC, zdecydowała się zmniejszyć wydobycie o 300 tys. baryłek dziennie.

Decyzja ta natychmiast  doprowadziła do wzrostu ceny ropy na rynkach światowych. 1 grudnia br.za jedną baryłkę płacono prawie 55 USD.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium