Rząd Szwajcarii nie wysyłał oficjalnego zaproszenia przedstawicielom Rosji na pierwszy pokojowy szczyt ws. Ukrainy, poinformował rosyjski ambasador w Bernie Władimir Chochłow. 

Dyplomata dodał, że rosyjskie władze już wcześniej określiły swoje stanowisko wobec tego wydarzenia: nawet, gdyby Moskwa została zaproszona na szczyt, i tak nie zamierzała w nim uczestniczyć. 

Powodem są propozycje tzw. formuły pokoju prezydenta Ukrainy Wołodymira Zełenskiego, które mają być dyskutowane przez uczestników spotkania. Wg Kremla, nie uwzględniają one interesów Moskwy. 

Pierwszy szczyt pokojowy w Szwajcarii dot. uregulowania konfliktu na Ukrainie ma odbyć się w dniach 16-17 czerwca br. Oczekuje się, że udział w nim wezmą przedstawiciele od 80 do 100 krajów świata. Wśród nich ma być prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden. Na razie nie potwierdzony został przyjazd delegatów m.in. z Chin i Indii. 

Rosja najwyraźniej nie ma zamiar rezygnować ze swoich żądań dotyczących nie tylko przyłączenia do Federacji Rosyjskiej Krymu oraz Donbasu, ale także demilitaryzacji Ukrainy. Zdaniem części ekspertów wobec ostatnich niepowodzeń Kijowa i problemów z dostawami zachodniego uzbrojenia Moskwa ma nadzieję na całkowite podporządkowanie Ukrainy ( przyp.red) . 

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium