Szefowie rządów państw członkowskich Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej kierowanej przez Moskwę zebrali się 25 lutego w celu omówienia nadzwyczajnych środków zaradczych dla ekonomicznych skutków sankcji międzynarodowych nałożonych na Rosję w odpowiedzi na jej inwazję na Ukrainę.

Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew, który był gospodarzem spotkania w Nur-Sułtan, powiedział, że jego kraj już podejmuje działania, ale potrzebna jest większa koordynacja w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej. „Biorąc pod uwagę ścisłe powiązania między naszymi systemami gospodarczymi, finansowymi i przemysłowymi, uważam, że w ramach Unii należy utworzyć grupę roboczą do oceny ryzyka i opracowania środków ekonomicznych mających na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji restrykcji” – powiedział Tokajew, zwracając się do premierów Armenii, Białorusi, Kazachstanu, Kirgistanu i Rosji.

Premier Rosji Michaił Miszustin powtórzył wypowiedź gospodarza, stwierdzając, że zostanie powołany organ, którego zadaniem będzie ocena ryzyka i opracowanie środków łagodzących konsekwencje tego, co określił mianem „sytuacji geopolitycznej”.

Najważniejsi światowi gracze , w tym Stany Zjednoczone, Unia Europejska, Wielka Brytania, Japonia, Australia i Nowa Zelandia, nałożyły na Rosję szereg sankcji. Waszyngton skoncentrował się na zakazie eksportu technologii i sankcjach nałożonych na banki. Sankcje unijne wymierzone są w 70% rosyjskiego sektora bankowego i najważniejsze przedsiębiorstwa państwowe. Brytyjski premier Boris Johnson powiedział parlamentowi, że jego rząd będzie „kontynuował bezlitosną misję wypierania Rosji kawałek po kawałku z globalnej gospodarki, dzień po dniu i tydzień po tygodniu”.

Przemawiając na spotkaniu z szefem kirgiskiego gabinetu Akylbekiem Żaparowem, Miszustin starał się wzbudzić poczucie solidarności w bloku, argumentując, że Zachód próbuje dzielić i osłabiać narody EUG.„Nasze dzisiejsze spotkanie ma na celu wzmocnienie procesów integracyjnych i więzi w ramach Eurazjatyckiej Unii Gospodarczej” – powiedział Miszustin.

Wśród członków EUG istnieje spora rozbieżność w podejściu do zachodnich sankcji. Rosja i Białoruś łączy głęboka nienawiść do zachodu. Armenia i Kazachstan, które cieszą się nominalnie dobrymi stosunkami z Europą i Stanami Zjednoczonymi, zdają sobie sprawę z nadchodzących trudności, ale unikają konfrontacyjnego języka. Kirgistan również unikał agresywnego tonu przyjętego przez Moskwę i Mińsk, choć Żaparow w barwny sposób zdeklarował wierność Rosji. „Byliśmy z Rosją przez 200 lat i jesteśmy gotowi być razem z Rosją przez kolejne 300 lat. Nie będziemy stawiaćdługoterminowych prognoz, ale byliśmy razem i pozostaniemy razem” – powiedział Żaparow.

Rosyjskie próby rozwiania wrażenia całkowitej izolacji  poprzez dotarcie do partnerów z Azji Środkowejwykroczyły poza granice EUG. Prezydent Władimir Putin przeprowadził 25 lutego rozmowę telefoniczną z prezydentem Uzbekistanu Szawkatem Mirzijojewem. Strona uzbecka ograniczyła się do informacji, że omówiono kwestie dotyczące współpracy uzbecko-rosyjskiej oraz że przywódcy dokonali przeglądu postępów we wcześniej uzgodnionych wspólnych projektach. W oświadczeniu napisano, że zajęto siętakże sytuacją na Ukrainie, ale nie podano żadnych szczegółów.

Dzień wcześniej Walentina Matwijenko, szefowa wyższej izby rosyjskiego parlamentu, udała się do Tadżykistanu, aby spotkać się z Rustamem Emomalim, synem prezydenta Emomali Rachmona. Formalnym powodem wizyty była kontrola prac przy budowie szkół średnich finansowanych z rosyjskich pieniędzy. Matwijenkospotkała się również z samym prezydentem. Ich rozmowy dotyczyły także wydarzeń na Ukrainie, choć kancelaria prezydenta Tadżykistanu nie podała konkretów.

Źródło: Eurasianet

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium