Rosja żąda „integracji” za kredyt, a Białoruś szuka pieniądze w Chinach
Rosja odmawia przyznania Białorusi wcześniej obiecanej pożyczki w wysokości 630 milionów dolarów, bez dalszego pogłębienia „integracji”. Powiedział o tym minister finansów Białorusi Maksim Jermałowicz.
„Minister finansów Rosji Anton Siłuanow wielokrotnie powtarzał, że kiedy zaczniemy tak samo traktować mechanizmy i narzędzia integracji, wówczas rozwiążemy kwestie kredytowe w szerszym formacie, nie tylko w ramach tej pożyczki, ale w całości opracujemy harmonogram spat zadłużenia wobec Federacji Rosyjskiej” – powiedział w środę w Mińsku M. Jermałowicz.
Minister zaznaczył, iż Moskwa dała Mińskowi do zrozumienia , że kwestie współpracy kredytowej między Białorusią a Rosją są powiązane ze stanem stosunków dwustronnych. „Przygotowywaliśmy się do zastąpienia rosyjskiej pożyczki innymi źródłami, pracowaliśmy nad tym już w zeszłym roku” – dodał Jermałowicz.
Szef Ministerstwa Finansów przypomniał, że w kwietniu br. Białoruś podpisała umowę ramową z Państwowym Bankiem Rozwoju Chin.
„Wypuszczono dodatkowe obligacje Ministerstwa Finansów w walucie obcej”, kontynuował Jermałowicz. „Dlatego, jeżeli chodzi o 630 milionów dolarów, dziś jest jasne, że w ramach prac przygotowawczych, które wykonaliśmy od początku roku, znajdziemy pieniądze”, podsumował minister.
Wcześniej, 20 czerwca, Jermałowicz powiedział, że białoruski rząd dostanie pożyczkę w wysokości 3,5 miliarda juanów (ponad 500 milionów dolarów) od Banku Rozwoju Chin.
Ministerstwo Finansów Białorusi szacuje, że w latach 2020–2021 Mińsk będzie musiał pożyczyć za granicą ok. 1 mld USD. Według ministerstwa, obsługa długu będzie kosztowała Białoruś w 2019 r. 3,5 mld USD, w 2020 r. – 3,9 mld USD, i w 2021 r. – 3,7 mld USD.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium