Ministerstwo Spraw Zagranicznych Rosji wyraziło zaniepokojenie z powodu ograniczenia działalności rosyjskich dziennikarzy w szeregu państw zachodnich. „Jesteśmy zaniepokojeni licznymi przypadkami ograniczenia działalności zawodowej naszych dziennikarzy”, oświadczył szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow.

Wg ministra, w dzisiejszym świecie od obiektywnej pracy mediów w dużym stopniu zależy „utrzymanie międzynarodowej stabilności ”. Ławrow twierdzi, że niektóre państwa zachodnie prowadzą politykę medialną skierowaną na dyskryminację Rosji.

Jesienią 2015 r. Unia Europejska powołała specjalną komisję z 11 ekspertów ds. walki z rosyjską propagandą. Na początku br. w Brukseli pojawiły się poważne obawy, że Moskwa będzie próbowała wpłynąć na wyniki wyborów parlamentarnych w Holandii i Niemczech oraz na wybory prezydenckie we Francji.

Obawy te wywołane zostały zeszłorocznymi wyborami prezydenckimi w USA, po których pod adresem Rosji padły zarzuty ingerowania w przebieg kampanii. W związku z tym, UE poinformowała o powołaniu specjalnej instytucji, która powstrzyma falę kremlowskiej dezinformacji. Również czeski rząd w styczniu br. utworzył Centrum Przeciwko Terroryzmowi i Zagrożeniom Hybrydowym. Jednym z jego zadań jest przeciwdziałanie rosyjskiej propagandzie i dezinformacji.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium