28-letni Rosjanin Siergiej W. jest podejrzany o podłożenie trzech ładunków wybuchowych na trasie przejazdu autobusu z piłkarzami niemieckiego klubu Borussia Dortmund 11 kwietnia br. W wyniku eksplozji jednego z ładunków ucierpiały dwie osoby: policjant z eskorty oraz hiszpański piłkarz Marc Bartra.

Wg śledztwa, Rosjan, posiadający także obywatelstwo niemieckie, kupił przez Internet 15 tys. akcji klubu wydając na ten cel 78 tys. euro. Organizując zamach Siergiej W. liczył na znaczne wahania kursu akcji klubu niemieckiego, planując „zarobić” na tym nawet 4 mln euro.

Przed zamachem Siergiej W. zatrzymał się w tym samym hotelu, co  piłkarze Borussii. Po wybuchu, gdy w hotelu zarządzono ewakuację, spokojnie poszedł do restauracji hotelowej i zamówił sobie kolację. Tym zachowaniem zwrócił na siebie uwagę obsługi hotelowej, która zawiadomiła policje.

Ujęto go 21 kwietnia br. w południowej części Niemiec, w Badenii-Wirtembergii. Zatrzymany Rosjanin jest oskarżony o terroryzm. Na miejscu zdarzenia znaleziono trzy listy nawiązujące do radykalnego islamu. Szybko jednak ustalono, że zostały one sfałszowane.

Źródło: newsru.com

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium