W ciągu niecałego miesiąca, przed 15 listopada, na Łotwie powinny zostać zdemontowane pomniki gloryfikujące reżim sowiecki i nazistowski. W Rydze rozebrano już wszystkie takie obiekty, ale np. w rosyjskojęzycznym Dyneburgu pomniki nadal stoją. Co dzieje się w innych miastach ?

Okazuje się, że najszybciej poradził sobie z pomnikami rejon Augšdaugava, gdzie dziś nie ma już ani jednego sowieckiego monumentu . Gmina zdemontowała pięć pomników żołnierzy Armii Sowieckiej i bohaterów sowieckich, zarówno na terenach miejskich, jak i prywatnych.

— Nie było nic, co należałoby zachować, nie mieliśmy okazałych pomników — powiedział Dainis Bitins, rzecznik samorządu.

W Aluksne i Gulbene również zdemontowano wszystkie wpisane na listę do rozbiórki pomniki, co więcej, tutejszesamorządy z własnej inicjatywy demontują również te „nieobowiązkowe”. Na przykład w Aluksne, oprócz dziewięciu monumentów znajdujących się na liście, rozebrano jeszcze dziewięć obiektów, zlokalizowanych głównie przy drogach lub w lasach. W Gulbene planuje się wyburzenie trzech kolejnych. Część zdemontowanych obiektów trafi do Muzeum Okupacji. Jak poinformowano w samorządzie Aluksne, żadne skargi w związku z usówaniem obiektów nie nadeszły.

Po przeciwnej stronie znalazło się rosyjskojęzycznie miasto Dyneburg, gdzie wszystkie przeznaczone do rozbiórki pomniki nadal stoją. To samo dotyczy pomnikażołnierzy Armii Sowieckiej w Rezekne (Rzeżyca), ale samorząd zapewnia, że demontaż odbędzie się zgodnie z prawem.

16 czerwca łotewski Sejm przyjął ustawę zakazującą eksponowania w przestrzeni publicznej obiektów gloryfikujących reżim sowiecki i nazistowski oraz zarządził ich rozbiórkę na terytorium Republiki Łotewskiej. Prawo stanowi, że demontaż pomników gloryfikujących władzę sowiecką musi nastąpić przed 15 listopada 2022 r.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, EestiRahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium