Białoruś nie potrzebuje Państwa Związkowego – petycję o wycofaniu się Mińska z unii z Rosją zainicjowała kampania społeczna „Naprzód, Białoruś!”.

Zbiór podpisów za opuszczeniem Państwa Związkowego przez Białoruś rozpoczął w Internecie asystent posłanki Hanny Kanapackiej, Dzianis Tichanienka.

Wcześniej zaniepokojenie z powodu pogłębiającej się integracji Białorusi z Rosją wyraziła sama posłanka. Jako deputowana Hanna Kanapackaja skierowała oficjalny list do przywódców białoruskiej grupy prosząc o dostęp  do dokumentów negocjacyjnych dotyczących  pogłębienia integracji .

Nie otrzymała jednak jasnej odpowiedzi. To samo spotkało  inną posłankę Alenę Anisim.

Odpowiedzią na próbę ponownego rozstrzygnięcia losu narodu białoruskiego za jego plecami  jest  zebranie podpisów za opuszczeniem Państwa Związkowego – twierdzą posłanki.

Tymczasem w środę, 29 maja  w stolicy Kazachstanu Nur-Sułtanie odbywa się szczyt szefów państw Eurazjatyckiego Sojuszu Gospodarczego. W ramach szczytu prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka spotkał się z Władimirem Putinem. Obaj politycy byli w świetnym humorze.

Negocjacje szefów krajów WNP mogą być jednak trudne, gdyż ich przedmiotem ma  być min. tworzenia wspólnego rynku energetycznego w EaSG.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium