Ruch bezwizowy między Białorusią a Chinami: co to znaczy?
Od jesieni będzie obowiązywał ruch bezwizowy między Białorusią a Chinami. Poinformował o tym na początku tygodnia przedstawiciel departamentu konsularnego MSZ Białorusi Jarasłau Chmyl.
Porozumienie o ruchu bezwizowym pomiędzy Białorusią a Chinami zostało podpisane w niedzielę w chińskim Qingdao, w czasie wizyty prezydenta Alaksandra Łukaszenki.
Na mocy porozumienia Białorusini będą mogli przebywać na terytorium Chin jednorazowo przez 30 dni ale nie dłużej niż 90 dni w ciągu roku. Bez wiz na Białoruś wjadą też obywatele Chin.
Politolog Walery Karbalewicz w komentarzu dla portalu „Zautra twajoj krainy” ma wątpliwości, czy teraz Białorusini gremialnie zaczną odwiedzać Chiny, bo „jest to daleko i drogo”.
– Z kolei Białoruś nie jest krajem turystycznym, nie ma atrakcyjnych miejsc, które przyciągają zagranicznych obywateli, dlatego turystyka przyjazdowa jest słabo rozwinięta. Białoruś nie ma się czym pochwalić. Potrzebujemy polityki państwowej, programu inwestycyjnego, aby Białoruś stała się atrakcyjna – dodał ekspert, mówiąc o możliwości przyjazdu Chińczyków na Białoruś.
Zdaniem eksperta, w tej sytuacji trudno uznać ruch bezwizowy za znaczące osiągnięcie białoruskich władz.
Dzisiaj wśród krajów europejskich bezwizowy ruch z Chinami mają tylko obywatele Serbii. Mieszkańcy większości państw europejskich mogą uzyskać zezwolenie na bezwizowy wjazd do większych chińskich metropolii na lotnisku, ale tylko na 72 godz.
Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Biełorusskij Partizan
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium