Minister Spraw Zagranicznych Rumunii Bogdan Aurescu przekazał ambasadzie Rosji w Bukareszcie decyzję rumuńskich władz o redukcji personelu rosyjskiej ambasady. Liczba zatrudnionych powinno odpowiadać liczbie osób pracujących w rumuńskiej ambasadzie  w Moskwie.

Ambasador Valeri Kuzmin ma 30 dni na zastanawianie się kto będzie musi opuścić  placówkę.  

Bukareszt żąda, by ambasada Rosji zlikwidowała 51 miejsc pracy, czyli 11 stanowisk dyplomatów i 29  pracowników techniczno-administracyjnych. Kolejne 11 stanowisk nie było obsadzonych.

MSZ Rumunii informuje, że decyzja została podjęta w oparciu o Konwencję wiedeńską o stosunkach dyplomatycznych, według której państwo akredytujące może domagać się od placówki dyplomatycznej zatrudnianie rozsądnej liczby personelu, w zależności od okoliczności i warunków istniejących w danym kraju.

Jak dodaje rumuńskie MSZ, potrzeba redukcji personelu rosyjskiej ambasady “odpowiada aktualnemu poziomu dwustronnych relacji, które Rumunia ograniczyła po inwazji Rosyjskiej Federacji na Ukrainie”.

Źródło:  Rfi

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium