Rumunia: Po sześciu dniach od mianowania, minister Spraw Wewnętrznych podał się do dymisji
Minister Spraw Wewnętrznych Nicolae Moga podał się do dymisji. Powodem było społeczne oburzenie na opieszałość rumuńskiej policji. Po sześciu dniach od mianowania, 30 lipca, Moga zrezygnował z funkcji, żeby „uratować resztkę prestiżu instytucji policji, która cierpi z powodu działalności części jej funkcjonariuszy”. Dzień wcześniej został zwolniony szef rumuńskiej policji.
27 lipca w Bukareszcie tysiące ludzie protestowało przeciwko opieszałości policji, która nie zareagowała na telefon 15-letniej Alexandry Macesanu z południowego miasta Caracal. Nastolatka dzwoniła trzy razy na numer alarmowy 112, informując, że została porwana i podając wskazówki dotyczące miejsca jej przebywania. Dopiero po 19u godzinach, policja podjęła działania, ale było zbyt późno, Alexadra już nie żyła. Oburzenie społeczeństwa wzrosło po opublikowaniu zapisu pierwszego telefonu porwanej, przyjmujący go dyspozytor nie uwierzył i poprosił dziewczynę, by „nie blokowała linii”.
Policja znalazła ludzkie zwłoki i biżuterię w warsztacie samochodowym, gdzie Macesanu była najprawdopodobniej przetrzymywana. Właściciel warsztatu, sześćdziesięciopięcioletni mechanik Gheorghe Dinca przyznał się, do zamordowania Alexandry Macesanu i osiemnastoletniej Luizę Melencu, która zaginęła w kwietniu.
Źródło: Republica.ro / Radio Free Europe
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium