Dziennikarka portalu śledczego PressOne, Emilia Șercan, która w ostatnich latach skupiła się na analizowaniu dzieł naukowych polityków, odkryła, że praca doktorska rumuńskiego premiera i byłego generała Nicolae Ciucă jest w co najmniej 30 procentach plagiatem. “Praca Nicolae Ciucă nie ma żadnej wartości naukowej”, twierdzi Șercan. Premier obronił doktorat w 2003 roku na Uniwersytecie Obrony Narodowej “Carol I”. W pracy Ciucă umieścił nie podając źródeł setki zdań z dwóch innych prac naukowych i dwóch książek. Premier odrzuca oskarżenia o plagiat i tłumaczy, że “napisał doktorat zgodnie z zasadami owych czasów”.

To nie pierwszy taki przypadek w rumuńskiej polityce. W grudniu były  minister innowacji i cyfryzacji Florin Roman, krótko po objęciu stanowiska, podał się do dymisji, po tym jak dziennikarzy udowodnili, że jego praca naukowa jest plagiatem.

Lider partii opozycyjnej USR Plus Dacian Cioloș domaga sprawdzenie wiarygodności wyników śledztwa dziennikarskiego i honorowej dymisji premiera, jeżeli zarzuty się potwierdzą.

Źródło:   emerging-europe.com / Press One

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium