Służby medyczne na Słowacji rozpoczęły dziś szczepienie mieszkańców kraju rosyjską szczepionką Sputnik V, jednakże  zainteresowanie tym preparatem jest nadal niskie.

Dziś  niejaki Igor Koník, mieszkaniec zachodniosłowackiego miasta Żylina, otrzymał pierwszą dawkę Sputnika V. Powiedział , że zaufał rosyjskiemu produktowi, ponieważ został opracowany w kraju o długiej tradycji produkcji szczepionek: „Czekałem na Sputnika. Gdyby to nie było możliwe na Słowacji, poprosiłbym ambasadę rosyjską o możliwość wyjazdu do Rosji na szczepienie” – powiedział I.Koník. 

Jednakże Sputnik V nie został jeszcze zatwierdzony przez Europejską Agencję Leków (EMA), a Słowacki Państwowy Instytut Kontroli Leków, nie wydał opinii na temat rosyjskiej szczepionki, powołując się na brak informacji od producenta. Okoliczności importu produktu na Słowację pogłębiły kryzys rządowy w kraju, którego kulminacją stała się wymiana premiera i ministra zdrowia.

W pięciomilionowej Słowacji,  tylko około pięciu tysięcy osób wybrało do tej pory rosyjską szczepionkę, a rejestracja rozpoczęła się w zeszłym tygodniu. Już na początku marca do kraju sprowadzono pierwszą partię dwustu tysięcy dawek substancji, mającej wystarczyć na zaszczepienie stu tysięcy osób. Zgodnie z umową Bratysława mogłaby przyjąć do dwóch milionów dawek.

Stosowanie Sputnika V na Słowacji rozpoczyna się stopniowo, większość z ośmiu wyspecjalizowanych ośrodków szczepień dla tej szczepionki zacznie podawać ją pod koniec tego tygodnia. Żylina to jeden z regionów, w których produkt jest jak dotąd najlepiej przyjmowany.

Procedura i formalności związane z podawaniem Sputnika V są podobne jak w przypadku innych szczepionek zatwierdzonych przez EMA. Instrukcje dotyczące Sputnika V zawierają informację, że jest to substancja niezarejestrowana. Do tej pory można szczepić Sputnikiem  osoby w wieku od 18 do 60 lat. Jednak ludzie skarżyli się, że inne kraje pozwoliły na szczepienie także osób starszych.

Źródło: CT24

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium