Będąca częścią rosyjskiej machiny propagandowej rozgłośnia i portal internetowy „Sputnik Estonia” podjęła decyzję o zakończeniu pracy redakcji od 1 stycznia 2020 r. Formalnym powodem jest groźba wszczęcia postępowania przez władze estońskie na podstawie artykułu przewidującego karę do 5 lat więzienia.

„Niestety doświadczenie pokazuje, że pomimo pozornej absurdalności gróźb ze strony władz estońskich, ściganie dziennikarzy w dzisiejszej Europie jest rzeczywistością. Nie chcemy ryzykować wolność naszych ludzi” — napisano w komunikacie prasowym agencji „Rossija Siewodnia”.

Redakcja „Sputnik Estonia” zatrudniała 35 osób.

Według „Rossii Sewodnia”, w październiku estońskie banki zamroziły konta „Sputnik Estonia”, a właściciel nieruchomości jednostronnie wypowiedział umowę najmu. Redaktor naczelna „Sputnika Estonia” Jelena Czeryszowa zapowiedziała złożenie w tej sprawie pozwu do sądu.

W grudniu pracownicy agencji otrzymali pisma od estońskiej policji i straży granicznej, w których stwierdzono, że dziennikarze powinni zrezygnować z pracy przed 1 stycznia 2020 r., inaczej grozi im postępowanie karne.

Prezydent Rosji Władimir Putin na corocznej dużej konferencji prasowej 19 grudnia potępił „presję na Sputnik w Estonii”.

W piątek, 27 grudnia, minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu oświadczył, że Tallinn tylko stosuje się do sankcji finansowych wobec DmitraKiesielowa, „nie próbując blokować dostępu do tego portalu ani w żaden sposób wpływać na jego treści”.

„W 2014 r. Unia Europejska nałożyła sankcje z powodu naruszenia integralności terytorialnej Ukrainy na określone osoby. W tym Dmitrija Kiselowa, który jest dyrektorem generalnym koncernu medialnego „RossiiSewodnia” — powiedział Madis Reimand, szef Biura ds. Prania Brudnych Pieniędzy przy estońskiej Policji i Straży Granicznej.

Dodajmy, od 1 stycznia Estonia jest niestałym członkiem Rady Bezpieczeństwa ONZ. Co więcej , minister spraw zagranicznych Estonii Urmas Reinsalu zapowiedział, że w 2020 roku Estonię mogą odwiedzić prezydenci Rosji i USA.

„Prezydent Kersti Kaljulaid zaprosiła Władimira Putinana kongres narodów ugrofińskich w Tartu” — powiedział Urmas Reinsalu. Z kolei w czerwcu w Tallinie odbędzie się spotkanie szefów państw Europy Środkowo-Wschodniej, a Stany Zjednoczone są partnerem tej konferencji. „ W związku z tym oczekujemy wizyty amerykańskich polityków najwyższej rangi. Trzy lata temu Donald Trump przyjechał do Warszawy, aby wziąć udział w szczycie tej inicjatywy” — dodał Reinsalu.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, EestiRahvusringhääling

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium