Straż Graniczna Łotwy chce przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią
Państwowa Straż Graniczna Łotwy chce przedłużenia stanu wyjątkowego na granicy z Białorusią o kolejne trzy miesiące – poinformował w środę rano szef Straży Granicznej, Guntis Pujats.
Według niego należy to zrobić, aby zachować istniejące narzędzia zniechęcania do nielegalnego przekraczania granicy. Jeśli sytuacja poprawi się, stan wyjątkowymożna będzie zakończyć przed terminem — dodałPujats.
Szef Państwowej Straży Granicznej przypomniał, że od 13 grudnia Łotwa boryka się z większą falą nielegalnej migracji, niż Litwa czy Polska — na Łotwę codziennie próbuje dostać się średnio 40—50 osób.
Według Pujatsa strona białoruska prawdopodobnie szuka najsłabszego punktu na granicy z Unią Europejską i tam kieruje swój hybrydowy atak. Jak twierdzi Pujats, grupy osób, które już wjechały na Łotwę, są zatrzymywane i odsyłane na Białoruś.
W trakcie negocjacji z migrantami łotewscy pogranicznicy dowiedzieli się, że zostali oni przywiezieni spod granicy z Polską czy Litwą. Pujats poinformował, że w tym roku ze względów humanitarnych Łotwaprzyjęła dziesięć osób, dwie wczoraj. Większość z nichubiega się o możliwość powrotu do ojczyzny — do Iraku.
Od początku wybuchu kryzysu około 100 osobom zezwolono na przekroczenie granicy ze względów humanitarnych.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, EestiRahvusringhääling
Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium