Swiatłana Cichanouska wezwała Guterresa do podjęcia działań w związku z sytuacją więźniów politycznych na Białorusi

09-03-24 Promocja 0 comment

Swiatłana Cichanouska wezwała Sekretarza Generalnego ONZ António Guterresado podjęcia działań w sprawie więźniów politycznych na Białorusi. Takie oświadczenie złożyła podczas briefingu pod białoruską ambasadą w Wilnie. “Dziś apeluję do Sekretarza Generalnego ONZ, António Guterresa: proszę o pomoc. Niech Pan domaga się zmiany brutalnej polityki “inocommunicado” w białoruskich więzieniach. Ma Pan możliwość ratowania ludzkiego życia. To nie jest kwestia polityczna. To kwestia humanitarna. Więźniom politycznym należy zapewnić dostęp do wykwalifikowanej opieki medycznej, kontakt z prawnikami i rodzinami” — powiedziała liderka białoruskiej opozycji. Apel jest poświęcony systemowi  “incommunicado”,  który dotyczy dużej liczby więźniów politycznych:  nie ma z nimi kontaktu, nie mogą być odwiedzani i nie mają dostępu do prawników. SwiatłanaCichanouska oświadczyła, że od roku nie miała kontaktu ze swoim mężem, więźniem politycznym Siarhiejem Cichanouskim: “Dostawałam tylko anonimowe listy, jakoby nie żył i jeden film, na którym prawie go rozpoznałam”. Od ponad roku nie ma żadnych wiadomości od innych więźniów politycznych. Swiatłana Cichanouskanazwała ten sposób traktowania  rodzajem tortur,  dotykających nie tylko więźniów politycznych, ale także ich rodziny, które żyją w oczekiwaniu na “najgorsze”. Przypomniała, że w białoruskich więzieniach zmarło już pięciu więźniów, jednak “jak dotąd słyszymy głównie słowa troski i zaniepokojenia ” — dodała polityk. “W ciągu tych czterech lat podjęliśmy wiele prób uwolnienia więźniów politycznych, przynajmniej tych znajdujących się na liście humanitarnej. Apelowaliśmy do Czerwonego Krzyża, papieża, polityków i dyplomatów. Ale wciąż nie wiemy, czego chce reżim. Dla reżimu Łukaszenki więźniowie polityczni nie są teraz problemem. I musimy sprawić, by takim problemem się stali,  wtedy sam reżim będzie  szukał możliwości wymiany czy  uwolnienia . Ale do tego, by więźniowie polityczni stali się problemem dla Łukaszenki, potrzebna jest wola polityczna. Muszą zostać wprowadzone bardziej zdecydowane sankcje, zostać zamknięte kanały, przez które reżim kontynuuje handel, świat musi być bardziej stanowczy. Słowa solidarności nie działają. Mechanizmy powinny działać, jest ich wiele w demokratycznym świecie, tylko  jakoś ciągle  brak woli politycznej” — podkreśliła Cichanouska.

Źródła: reform.by, euroradio.fm, belsat.eu.

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium