Ministrowie spraw zagranicznych Litwy, Łotwy, Estonii i Polski w towarzystwie szefa ukraińskiej dyplomacji Pawła Klimkina 15 stycznia odwiedzą Mariupol (miasto i port na Morzu Azowskim, znajdujące się nieopodal granicy z terytorium Donbasu okupowanego przez prorosyjskich separatystów  – red.). 14 stycznia poinformowała o tym służba prasowa Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy.

„Minister Spraw Zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin, wraz ze swymi  odpowiednikami z Litwy Linasem Linkevičiusem, Łotwy Edgarsem Rinkēvičsem, Estonii Svenem Mikserem i Polski Jackiem Czaputowiczem, złoży roboczą wizytę w Mariupolu, aby zapoznać się z aktualną sytuacją społeczną i ekonomiczną, spowodowaną przez agresję rosyjską, w tym ze sprawą utrudniania swobodnej żeglugi  przez Cieśninę Kerczeńską do portów w Berdyansku i Mariupolu” – czytamy w oświadczeniu.

Ministrowie zapoznają się także ze stanem bezpieczeństwa w regionie i zagrożeniami  spowodowanymi rosyjską agresją w Donbasie.

Wizyta ta jest odpowiedzią na apel Pawła Klimkina do ministrów spraw zagranicznych państw członkowskich UE w sprawie agresji Rosji przeciwko Ukrainie w Cieśninie Kerczeńskiej 25 listopada 2018 r.

Przypomnijmy, że 25 listopada w okolicach Cieśniny Kerczeńskiej rosyjskie morskie siły specjalne zaatakowały i przyjęły trzy ukraińskie okręty – dwa kutry opancerzone  oraz  holownik, które zmierzały z Odessy do portu w Mariupolu nad Morzem Azowskim. Ukraińskie jednostki próbowały przejść przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Kerczeńską. Bezprawna kontrola cieśniny została wprowadzona  po aneksji Krymu w roku 2014 i wybudowaniu mostu kerczeńskiego.

Parlament Ukrainy na wniosek prezydenta po raz pierwszy w historii kraju wprowadził  wówczas na miesiąc stan wojenny w 10 obwodach. Rosyjską agresję potępiły państwa  zachodnie i organizacje międzynarodowe.

Źródło: Europejska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium