25 grudnia Alaksandr Łukaszenka przyleciał do Petersburga na  posiedzenie Najwyższej Rady Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Spotkali go gubernator miasta Aleksander Begłow i gubernator obwodu leningradzkiego Aleksander Drozdenko. Przed szczytem Łukaszenka podzielił się z rosyjskimi dziennikarzami informacjami na temat wewnętrznego i zewnętrznego „bezpieczeństwa” kraju. Przede wszystkim polityk powiedział, że lokowanie broni jądrowej na Białorusi zostało zakończone na początku października: “Przecież już powiedziałem, kiedy skończyła się dostawa. Chyba we wrześniu albo w październiku. Wszystko jest na swoim miejscu w dobrym stanie”. Zaznaczył również, że byli najemnicy  Grupy Wagnera znajdują się w białoruskich jednostkach wojskowych: “Każdego dnia szkolimy żołnierzy. Nawet byli wagnerowcy, którzy zostali z nami, pracują dziś w naszych jednostkach, przekazując swoje doświadczenie” – powiedział Łukaszenka, odpowiadając na pytanie o najbliższe ćwiczenia wojskowe. Sam szczyt zakończył się  podpisaniem Deklaracji w sprawie dalszego rozwoju procesów gospodarczych w ramach EUG do 2030 r. i na okres do 2045 r. Na spotkaniu zatwierdzono również podstawowe kierunki polityki makroekonomicznej na lata 2024-2025 oraz główne kierunki działań międzynarodowych EUG na rok 2024. Jednym z kluczowych wydarzeń było podpisanie umowy o wolnym handlu między EUG, a Iranem. Dla Białorusi szczyt był ważnym wydarzeniem także z tego powodu, że były premier Białorusi Michaił Miasnikowicz w 2024 roku opuści stanowisko przewodniczącego zarządu Euroazjatyckiej Komisji Gospodarczej. Objął je w 2020 roku wraz z rozpoczęciem przewodnictwa Białorusi w EUG.

Źródła: president.gov.by, myfin.by, belta.by, reform.by, belsat.eu, euroradio.fm.

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium