Prezydent USA Joe Biden może wziąć udział w międzynarodowym szczycie Platformy Krymskiej, który odbędzie się 23 sierpnia w Kijowie. Poinformował o tym27 lutego  przywódca Tatarów Krymskich, były sowieckich łagrów Mustafa Dżemilew.

„Wiele krajów na całym świecie, w tym członkowie Rady Europy, Stany Zjednoczone, już się zgodziło (na przystąpienie do inicjatywy – red)… Są powody, by spodziewać się 23 sierpnia na szczycie Joe Bidena.  W każdym razie będziemy nad tym bardzo rzetelnie pracować”  – powiedział Dżemilew.  Podkreślił, że uważa utworzenie Platformy Krymskiej za znaczący krok w kierunku deokupacji zaanektowanego  przez Rosję Krymu.

Warto dodać, że na razie nie ma oficjalnego potwierdzenia udziału prezydenta USA w szczycie Platformy Krymskiej. 

Przypomnijmy, że inicjatywa Platforma Krymska powstała jako międzynarodowy mechanizm koordynacyjny, mający na celu przywrócenie kwestii okupowanego Krymu do światowej agendy, ochronę praw człowieka na Krymie i dążenie do deokupacji półwyspu. 

Poparcie dla koncepcji wyrazili już ambasadorowie Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Turcji oraz innych krajów.  Z uznaniem do inicjatywy “Platforma Krymska” odniósł się w grudniu 2020 roku także wiceszef polskiej dyplomacji Marcin Przydacz, zwracając uwagę na potrzebę wciągnięcia do niej jak największej liczby  państw i międzynarodowych aktorów, a także na pozytywne wykorzystanie przez Ukrainę relacji z  bezpośrednimi zachodnimi sąsiadami.

Źródło: Radio Swoboda 

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium