Ukraina: Zełeński nie pogratulował Łukaszence i zaapelował o rozpoczęcie dialogu społecznego

10-08-20 Promocja 0 comment

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełeński zareagował na starcia demonstrantów z siłami specjalnymi  i zatrzymania protestujących na Białorusi, wzywając do zaprzestania przemocy ulicznej oraz dialogu społecznego. Ukraiński przywódca poinformował o tym 10 sierpnia.

Przypomnijmy, że 9 sierpnia po zamknięciu lokali wyborczych, kiedy władze ogłosiły  wygraną Łukaszenki, który miał osiągnąć  około 70-procentową przewagę nad kandydatką opozycji Swiatłaną Ciechanouską, w wielu miastach Białorusi doszło do masowych protestów i starć z milicją. Zatrzymano ponad trzy tysiące osób, a ponad 50 demonstrantów i mniej więcej tyle samo milicjantów zostało rannych.

„Już teraz widać, że nie wszyscy w kraju (Białorusi – red.) zgadzają się z ogłoszonymi wstępnymi wynikami wyborów. A jak wiadomo, wszelka legitymacja wynika wyłącznie z zaufania społecznego. Wyłącznie z zaufania. Wątpliwości na taką skalę są prostą drogą do przemocy, do konfliktu, do narastającego protestu publicznego, który niestety teraz obserwujemy” – oświadczył prezydent Ukrainy.

Wołodymy Zełeński wezwał białoruskie władze do tolerancji, odrzucenia przemocy ulicznej oraz „otwartego, choć złożonego dialogu”.

Zdaniem wielu ekspertów, wybory prezydenckie na Białorusi, w których według oficjalnych władz po raz szósty zwyciężył Alaksaner Łukaszenka, nie spełniły standardów demokratycznych, gdyż dwaj  główni rywale urzędującego prezydenta nie zostali dopuszczeni do startu , a same wybory odbyły się bez kontroli ze strony obserwatorów z ramienia OBWE, ZPRE czy innych organizacji międzynarodowych.

Prezydenci Chin, Rosji, Mołdawii i Kazachstanu już pogratulowali Łukaszence wygranej.

Źródło: Ukraińska Prawda

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium