Czechy są gotowe przyjąć nawet kilka tysięcy ukraińskich specjalistów, którzy będą pracować w fabrykach broni nad wspólnymi projektami. Poinformował o tym czeski wiceminister obrony Tomáš Kopečný i dodał, że jest to efekt październikowego spotkania premiera Petra Fiali z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zelenskim w Kijowie.

Przyjazd ukraińskich techników i inżynierów, zdaniem wiceministra, wzmocni bezpieczeństwo Ukrainy, Czech i NATO, pomoże też czeskiemu przemysłowi i zwiększy wpływy do budżetu państwa.

Celem jest stworzenie wspólnych zdolności produkcyjnych pozwalających ukraińskim specjalistom na pracę w bezpiecznym środowisku. Umowa przewiduje głównie naprawę i modernizację ciężkiego sprzętu bojowego. Więcej informacji nie może być ujawnionych ze względu na bezpieczeństwo i tajemnicę handlową.

„Ogólnie mogę powiedzieć, że w pierwszej fazie wyraźnie koncentrujemy się na modernizacyjnych zdolnościach naprawczych, a później na produkcji ciężkiego sprzętu bojowego”, powiedział Kopečný i dodał, że produkcja niektórych kluczowych systemów broni lub komponentów do niej powinna rozpocząć się już w pierwszej połowie przyszłego roku. 

Obecnie poszukuje się tysięcy pracowników: „Na przykład spółce Tatra z holdingu  Czechoslovak Group brakuje 500 osób. Chodzi o tysiące miejsc pracy. Wszystko zależy od tego, jak zostaną zwiększone zdolności produkcyjne czeskich firm i od wspólnej produkcji czesko-ukraińskich fabryk broni”, zaznaczył. Ukraina jego zdaniem ma ogromne doświadczenie i doskonałe wyniki w przemyśle obronnym. Dodał także, iż ukraińscy obywatele pracowali w czeskim przemyśle, w tym obronnym, jeszcze przed atakiem Rosji na Ukrainę w lutym br.

„Nie zaczęliśmy jeździć na Ukrainę wczoraj czy w zeszłym roku, jeździmy tam od 2015 r. Staraliśmy się odpowiedzieć na rosyjską agresję poprzez wzmacnianie obrony Ukrainy. Dla Ukraińców wojna rozpoczęła się zaraz po Majdanie. Mamy do czynienia ze stopniowym uzupełnianiem personelu ukraińskiego”, powiedział wiceminister. „Nie mówimy o fali uchodźców, mówimy o wysoko wykwalifikowanych specjalistach, którzy będą pracować w naszych firmach i w ten sposób przyczynią się do rozwoju czeskiej gospodarki”, dodał.

Projekt ten, podobnie jak poprzednie, będzie finansowany przez międzynarodowych darczyńców w ramach inicjatywy kopenhaskiej, tj.  przez kraje skandynawskie i Wielką Brytanię, a także Stany Zjednoczone i Holandię. Według Kopečnégo, kolejnym inwestorem będzie państwo ukraińskie, które złoży zamówienie na towar.

Czeskie firmy dotychczas dostarczyły Ukrainie broń za szacunkową kwotę 40 mld koron. „Może trochę więcej. Firmy są zobowiązane do przedstawiania raportów dotyczących tego  sektora eksportu tylko raz w roku, co nastąpi gdzieś na wiosnę”, dodał Kopečný.

Źródło: Novinky

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium