12 kwietnia prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew otworzył w Baku park trofeów wojennych, w którym, obok ormiańskiego sprzętu wojskowego znajdują się wojskowe hełmy, a także kukły – karykatury przedstawiające ormiańskich żołnierzy i oficerów.

Głównym eksponatem jest tarcza wykonana z tablic rejestracyjnych ponad 2000 pojazdów wojskowych „odebranych wrogowi przez Azerbejdżańskie Siły Zbrojne na ziemiach wyzwolonych spod okupacji” – głosi komunikat na stronie internetowej prezydenta.

Otwarcie parku wywołało dyskusję w samym Azerbejdżanie oraz oburzenie w Armenii, gdzie już wcześniej twierdzono, że publicznie poniża on pamięć tych, którzy zginęli podczas wojny. Pojawiły się głosy, że taki park uniemożliwił zawarcie pokoju między mieszkańcami obu krajów, które w zeszłym roku wznowiły konflikt zbrojny o Górski Karabach.

W odpowiedzi Ministerstwo Spraw Zagranicznych Armenii wydało oświadczenie, w którym nazwało Azerbejdżan „globalnym centrum nietolerancji i ksenofobii”.

„Ceremonia otwarcia parku i przemówienie prezydenta Azerbejdżanu są publicznymponiżeniem pamięci zmarłych, zaginionych i jeńców wojennych, podeptaniem praw i godności ich rodzin” –  oceniło armeńskie MSZ. Według ministerstwa, wystawienie manekinów ormiańskich żołnierzy, ich rzeczy osobistych i hełmów jest sprzeczne z deklaracjami Azerbejdżanu dotyczącymi dążeń do regionalnego pokoju i pojednania.

Źródło: sova.news

Opracowanie: BIS –  Biuletyn Informacyjny Studium