W Syrii zginął asystent posła rosyjskiego parlamentu

05-11-16 Promocja 0 comment

MoscowParade2009_7W wyniku działań zbrojnych w Syrii zginął 38-letni Rosjanin Siergej Morozow, asystent posła Dumy Państwowej Michaiła Diegtiariowa z Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji.

Zastrzelono go jeszcze w marcu br. podczas walk o Palmirę. Informację o śmierci potwierdzono dopiero po kilku miesiącach. Rodzinie Morozowa zakazano kontaktów z dziennikarzami.

Morozow nie należał do rosyjskiego kontyngentu wojskowego i walczył w szeregach rosyjskich najemników z tzw. grupy Wagnera. Jest to nieoficjalna nazwa prywatnej firmy wojskowej, stworzonej   na wzór Blackwater, jednej z najbardziej znanych amerykańskich prywatnych organizacji wojskowych, założonej w 1997 r. przez Erika Prince’a i Ala Clarka.

Dowództwo nad rosyjskimi najemnikami sprawuje były oficer wywiadu o ps. Wagner. Swoją działalność grupa rozpoczęła na początku 2014 r. podczas wydarzeń na Krymie. Najemnicy z grupy Wagnera brali również udział w walkach na południowym wschodzie Ukrainy. W październiku 2015 r. przeniesiono ich do Syrii. Domniemany obóz szkoleniowy grupy Wagnera znajduje się w Krasnodarskim Kraju na poligonie Molkino. Straty w ich szeregach są objęte tajemnicą.

Prawo rosyjskie oficjalnie zabrania werbunku do oddziałów najemników. Art. 359 KK § 1 przewiduje za to karę do 8 lat pozbawienia wolności. To samo przestępstwo popełnione na stanowisku służbowym karane jest pozbawieniem wolności na okres od 7 do 15 lat. Za członkostwo w oddziałach najemników grozi kara więzienia od 3 do 7 lat.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium