Wywiad z prezydentem Kazachstanu

05-01-24 Promocja 0 comment

W wywiadzie dla gazety „Egemen Qazaqstan” prezydent Kazachstanu Kasym-ŻomartTokajew powiedział, że w kraju nie ma prześladowań politycznych i cenzury, a wręcz przeciwnie, w ostatnich latach wzmocniono działania na rzecz ochrony praw człowieka.Według Tokajewa, aby można było mówić o prześladowaniach politycznych, musi istnieć cenzura, specjalne ustawy oraz i specjalne organy ścigania. Prezydent uważa jednak, że we współczesnym Kazachstanie nic podobnego nie istnieje. „Nie ma ani jednego dekretu, ani jednej ustawy, ani jednego dokumentu regulacyjnego, który stanowiłby podstawę do prześladowania obywateli za poglądy polityczne” – zaznaczył Tokajew. Ponadto jest on przekonany, że ​​w wyniku ostatnich reform system ochrony praw człowieka w kraju jedynie się wzmocnił, wzrosła niezależność ustawodawcza sędziów, a instytucja Rzecznika Praw Obywatelskich działa  z pełną mocą, gdyż nadano jej status konstytucyjny.

W tym samym wywiadzie padło jeszcze kilka interesujących stwierdzeń. Tokajewporuszył na przykład temat wydarzeń styczniowych z 2022 roku. Zdaniem prezydenta próbowano mu narzucić model „tandemu” z Nazarbajewem i „sytuacja ta stała się jednym z powodów kryzysu styczniowego”. Zauważył, że jego „kurs na demokratyzację ustroju politycznego” spotkał się z ostrym sprzeciwem wysoko postawionych urzędników, którzy postrzegali go jako „zagrożenie” i próbowali zorganizować siłowe przejęcie władzy. Zdaniem prezydenta w próbie zamachu stanu uczestniczyli ekstremiści, przestępcy i radykałowie religijni pod przywództwem właśnie tych „wpływowych osób”.

Tokajew poruszył także temat nowelizacji konstytucji. Prezydent zapewnił, że nie zamierza wprowadzać zmian do ustawy zasadniczej w celu umożliwienia mu reelekcji.„Reforma konstytucyjna nie została przeprowadzona w celu dokonania arbitralnych zmian w ustawie zasadniczej. Zapis w Konstytucji o jednorazowej kadencji prezydenta pozostaje niezmieniony”oświadczył.

Warto jednak zauważyć, że słowa Tokajewa padły na tle prześladowań członków ruchu Oyan, Qazaqstan!. 25 grudnia Sąd Administracyjny w Ałmaty skazał działaczy BoteSzaripżana i Rawkata Muchtarowa na 15 dni aresztu, uznając ich winnymi udziału w nielegalnym zgromadzeniu ku pamięci ofiar Żeltoksanu, wydarzeń w Żangaözen i Kantarze, które miało miejsce 16 grudnia w Ałmaty. 3 stycznia inna członkini ruchu,Żanel Szachan, została wezwana na przesłuchanie na komisariacie policji.

Źródło: Mediazona CA

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium