Z Litwy na Zachód uciekło 35 uchodźców. MSW: Szukać i ścigać ich nie będziemy
35 imigrantów mieszkających w ośrodku dla uchodźców w litewskiej miejscowości Rukla wynajęło autobus i uciekło z kraju. Według telewizji LNK, jest to „pierwszy tak masowy exodus” przybyszów. Według wstępnych informacji, udali się oni do Niemiec.
Uchodźcy poinformowali o swojej ucieczce w sieciach społecznościowych. Posiadający zezwolenia na pobyt na Litwie imigranci mają prawo do swobodnego przemieszczania się w obrębie krajów Unii Europejskiej, jednak ich pobyt w innych państwach unijnych nie może przekraczać 3-ch miesięcy. Później o ile nie zalegalizowali swego status w innym kraju, państwo to może ich odesłać z powrotem na Litwę.
Wiceminister spraw wewnętrznych Litwy Justas Pankauskas zapowiedział, że nie zamierza ścigać uciekinierów. Zdaniem ministra grupa składała się z 32 Syryjczyków i trzech Irakijczyków, przysłanych na Litwę w ramach unijnego programu osiedlania imigrantów.
Autobus z uchodźcami został zatrzymany do kontroli na granicy litewsko-polskiej, i po sprawdzeniu dokumentów przepuszczony dalej .
– Wynajęli autobus w celach prywatnych, więc straż graniczna nie miała prawa ich zatrzymać, a szukać i ścigać nie będziemy – powiedział Pankauskas. – na Litwie nie mają żadnych ograniczeń. Są wolni, nikt ich nie kontroluje – dodał wiceminister.
Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling
Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium