Zwycięstwo wojsk rosyjskich w tzw. specjalnej operacji wojskowej na Ukrainie nie zależy od „przyzwolenia” Francji lub kogokolwiek jeszcze, oświadczyła rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa.

W ten sposób skomentowała wypowiedź francuskiego prezydenta Emmanuela Macrona, który zaapelował, by nie pozwolić Moskwie odnieść zwycięstwo na Ukrainie: „Zezwolenie na rosyjskie zwycięstwo na Ukrainie oznacza groźbę, że obowiązujące reguły ładu światowego nie będą respektowane”.

Macron poinformował, że Paryż przekaże Ukrainie 40 rakiet dalekiego zasięgu SCALP oraz setki bomb. W lutym br. francuski prezydent zamierza udać się do Kijowa, by zawrzeć dwustronne porozumienie dot. współpracy w sferze bezpieczeństwa.

Wg Zacharowej, Rosja zrealizuje wszystkie cele tzw. specjalnej operacji wojskowej. W ironicznej formie stwierdziła także, że chciałaby zapoznać się z treścią „reguł”, o których wspominał Macron.

Źródło: gazeta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium