Żaden z krajów Unii Europejskiej nie zaproponował wprowadzenia dodatkowych sankcji przeciwko Rosji w odwecie za jej działania w Syrii. Poinformowała o tym szefowa unijnej dyplomacji Federica Mogherini przed posiedzeniem unijnej Rady do Spraw Zagranicznych, które odbyło się w dniu 17 października br. w Luksemburgu.

Główny temat  spotkania stanowiła sytuacja w Syrii „w związku z ostatnimi wydarzeniami w tym kraju”.

Media zachodnie informowały  w ub. tygodniu, że za zaostrzeniem sankcji przeciwko Rosji opowiada się  Angela Merkel. Frankfurter Allgemeine Zeitung podało, że na najbliższym posiedzeniu Rady Europejskiej kanclerz Niemiec ma wystąpić z taką propozycją.

Ograniczenia miałyby dotyczyć budowy samolotów i przemysłu obronnego. Poparcie dla ewentualnych nowych sankcji unijnych miał wyrazić również prezydent USA Barack Obama.

W ciągu ostatnich kilku miesiącu znacznie pogorszyła się sytuacja wokół syryjskiego miasta Aleppo. USA oskarżyły Rosję o bombardowania w tym mieście  ludności cywilnej oraz oddziałów tzw. umiarkowanej opozycji. Damaszek i Moskwa jednym głosem przekonują, że atakują wyłącznie terrorystów i ze swojej strony oskarżają Waszyngton o to, że nie jest w stanie wpłynąć  na opozycję syryjską by zaprzestała współpracy z  ugrupowaniami uznawanymi za terrorystyczne.

8 października br. Rosja na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ zawetowała zaproponowaną przez Francję rezolucję dot. wstrzymania ognia w Aleppo. Wariant popierany przez Moskwę również nie został przyjęty.

Źródło: lenta.ru

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium