Amerykańskie media: Rosyjskie samoloty – niebezpieczna gra nad Bałtykiem

14-07-17 Promocja 0 comment

„Piloci z NATO i Rosji wznowili wyścig z czasów zimnej wojny. Celem jest pokazanie, kto ma najsilniejsze nerwy, a to  zwiększa ryzyko, że napięcie w powietrzu może wywołać konflikt” – pisze „The Wall Street Journal”.

Jak dodaje amerykańska gazeta, w ciągu ostatnich trzech lat liczba naruszeń przestrzeni powietrznej państw bałtyckich przez samoloty rosyjskie znacząco wzrosła. Celem takiej taktyki  jest demonstracja siły lub sprawdzenie gotowości bojowej przeciwnika. „Taka gra przez długi czas była stosowana w czasie zimnej wojny przez pilotów radzieckich i natowskich ” – piszą autorzy materiału.

Obecnie problem jest na tyle poważny, że stał się jednym z głównych tematów dyskusji między NATO, a Rosją.

„To, co widzimy nad Bałtykiem, tj. zwiększona aktywność wojskowa na lądzie, na  morzu i w powietrzu, – uświadamia  konieczność utrzymania  transparentności  i przewidywalność we wzajemnych kontaktach” – miał powiedzieć Jens Stoltenberg, sekretarz generalny NATO. – „Musimy być pewni, że  sytuacja nie  wymknie się nam spod kontroli i nie stworzy realnego niebezpieczeństwai”.

Organizacja „Global Zero” przeanalizowała 97 incydentów  z udziałem rosyjskich samolotów, które naruszyły przestrzeń powietrzną nad Bałtykiem w okresie od marca 2014 do kwietnia 2017 roku. Okazało się, że było  to ponad dwie trzecie ogólnej liczby zdarzeń w powietrzu do których doszło w tym okres z udziałem samolotów NATO. Takie sytuacje stały się częste po aneksji Krymu przez Rosję na początku 2014 roku – konkluduje amerykańska gazeta.

Źródło: DELFI Žinios, Lietuvos rytas, DELFI.lv, Eesti Rahvusringhääling

Opracowanie BIS – Biuletyn Informacyjny Studium