Prezydent Gruzji Giorgi Margwelaszwili oświadczył, że nowa umowa z Gazpromem, zgodnie z którą za tranzyt gazu do Armenii Gruzja ma otrzymywać opłatę w gotówce, „pogorszy sytuację energetyczną Gruzji” oraz „zagraża gruzińskim interesom politycznym i geopolitycznym”. Wezwał również parlament do „wzmocnienia nadzoru oraz stworzenia planu, który zminimalizuje zagrożenia”.

Zgodnie z osiągniętym po trzech turach negocjacji porozumieniem, nowa ugoda przewiduje kompensatę finansową zamiast dotychczasowych 10 procent transportowanego przez terytorium Gruzji gazu. Żadna ze stron nie podała jednak szczegółów nowego porozumienia. Niepokój w środowisku organizacji pozarządowych wzbudza przede wszystkim fakt, że nie ogłoszono sumy, uzgodnionej w umowie.

Organizacje, skupione wokół Georgian National Platform, wystosowały apel do rządu, w którym podkreślają, że ugody energetyczne są sprawą bezpieczeństwa narodowego i wezwały do włączenia w przyszłości do negocjacji gruzińskich i międzynarodowych ekspertów oraz uwzględniania głosu opinii publicznej. W oddzielnym wystąpieniu politycy opozycyjnego Zjednoczonego Ruchu Narodowego wezwali rząd do opublikowania szczegółów zawartego porozumienia.

Na razie ani Gazprom, ani przedstawiciele gruzińskiego rządu nie ustosunkowali się do powyższej krytyki. Nie ma również informacji, kiedy ostatecznie porozumienie ma zostać podpisane.

Źródło: civil.ge

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium