Pokój między Armenią i Azerbejdżanem będzie możliwy po wprowadzeniu zmian w armeńskiej konstytucji – stwierdził prezydent Azerbejdżanu Ilham Alijew.

„Roszczenia Armenii wobec Azerbejdżanu w sądach międzynarodowych opierają się na takich kwestiach, jak nieuznawanie suwerenności i integralności terytorialnej Azerbejdżanu, oddzielenie Karabachu od Azerbejdżanu. Jeśli Armenia położy kres roszczeniom terytorialnym wobec Azerbejdżanu i wprowadzi poprawki do konstytucji i innych dokumentów prawnych, pokój może zostać osiągnięty” – powiedział Alijew.

Zaznaczył jednocześnie, że pomiędzy Azerbejdżanem i Armenią panuje już de facto pokój, a  sytuacja na granicy obu krajów od kilku miesięcy pozostaje stabilna.

„Ale, aby doprowadzić ten proces do logicznego zakończenia, konieczne jest podpisanie traktatu pokojowego i położenie kresu roszczeniom terytorialnym Armenii wobec Azerbejdżanu” – podkreślił prezydent.

Alijew wyjaśnił, że Deklaracja Niepodległości Armenii zawiera bezpośrednie wezwania do zjednoczenia azerskiego regionu Karabach z Armenią, czyli do naruszenia integralności terytorialnej Azerbejdżanu, a odniesienia do tego dokumentu znajdują odzwierciedlenie w konstytucji Armenii.

„Ponadto, inne dokumenty prawne Armenii również zawierają roszczenia terytorialne wobec Azerbejdżanu, wiele konwencji, do których przystąpiła Armenia i kolejne dokumenty zawierają liczne zastrzeżenia, które nie uznają władzy Azerbejdżanu nad Karabachem” –  powiedział Alijew.

Wcześniej o konieczności zmiany konstytucji mówił także premier Armenii Nikol Paszynian.

Źródło: ekhokavkaza.com

Opracowanie: BIS – Biuletyn Informacyjny Studium