Co pisze rosyjska propaganda o ostatnich spotkaniach Cichanouskiej

10-10-20 Promocja 0 comment

W tym tygodniu rosyjska prasa zwraca szczególną uwagę na spotkanie Swiatłany Cichanouskiej z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Główny nacisk kładzie się na brak niezależności Cichanouskiej – pisze białoruski zespół „wRunet” zajmujący się rosyjską propagandą  Wykorzystywane są teorie spiskowe stanowiące znak firmowy  rosyjskiej propagandy.

Gazeta „Izwiestija” pisze, że przyjmowanie  liderów opozycji białoruskiej „w celu wpłynięcia na sytuację na Białorusi” to „tradycyjna polityka europejska”. W gazecie stwierdzono, że Niemcy są przekonani o zwycięstwie Cichanouskiej.

Instytut Międzynarodowych Strategii Politycznych i Gospodarczych (RUSSTRAT) opublikował artykuł o „dążeniu Niemiec do odsunięcia  Rosji jako mediatora w konflikcie Łukaszenki z opozycją”. Podkreśla się przy tym, że Cichanouska poprosiła Merkel o „pozbycie się  Rosji z dialogu”. „Niemcy demonstrują ostatnio wzrost wrogości wobec Rosji. Wszyscy amerykańscy agenci wpływów w Niemczech zostali powiadomieni, żeby bronić interesów Stanów Zjednoczonych bardziej niż interesów Niemiec” – czytamy w artykule.

Telewizje Rossija-24 i RT nie żałowały ociekały  żółcią relacjonując spotkanie w Berlinie. W programie informacyjnym „Wiesti”, Cichanowską nazywano zwykłą „obywatelką Białorusi”, a jej rozmowę z Merkel sprowadzono do prostej formuły: „Dajcie mi pieniądze”. Krótka relacja ze spotkania: Cichanouska miała powiedzieć kanclerz, że głównym celem protestów są nowe wybory i, że  potrzebne są pieniądze.

Autorzy materiałów w każdy możliwy sposób podkreślają zależność byłej kandydatki od Zachodu, jednocześnie stwierdzając, że nie wzbudziła ona dużego zainteresowania w Niemczech: „Cichanouskiej nie było dziś w gazetach. Ale piszą o niej w pochlebny sposób: mówią, że na wygnaniu stara się walczyć o swoje ideały. Ucieczka Cichanouskiej z Białorusi najwyraźniej to potwierdza” – ironizują dziennikarze .

Propagandowy kanał telewizyjny RT nazywa Cichanouską „prezydentem Białorusi w litewskiej wersji”. Skupia się także na zdjęciach zrobionych podczas spotkania z Merkel: „Na wszystkich zdjęciach Cichanouska ma poze skromnego, posłusznego ucznia. Nie przeszkadza to jednak prasie z całą powagą informować o negocjacjach i znaczeniu omawianych propozycji” – słyszymy.

W materiale nie zabrakło wszechobecnego Departamentu Stanu USA:

„Europejczycy wcale nie potrzebują „kolorowej rewolucji” w tym kraju, potrzebuje tego Stany Zjednoczone. Jedyne, co Unia Europejska naprawdę może w tej chwili zrobić, to tylko pokazowe negocjacje bez treści, spotkania dla prasy, fałszywe sankcje, które tylko udają realne ograniczenia”, słyszymy.

Źródło: Nasza Niwa, Biełta, BiełaPAN, Salidarnaść, Biełaruski Partyzan

Opracowanie BIS — Biuletyn Informacyjny Studium